Choć formalnie Płuska nie otrzymał jeszcze wypowiedzenia, to wiemy, że prezydent już podjął decyzję. Przekonał go do niej wiceprezydent Krzysztof Kawałko, który nadzoruje MOSiR.
- Na razie nie chcę na ten temat rozmawiać, pan dyrektor o pewnych sprawach nie powinien się dowiadywać z mediów - ucina Kawałko, gdy pytamy o sytuację dyrektora.
Płuska przez prawie siedem lat zarządzał miejskimi obiektami sportowymi. W tym czasie wprawdzie wybudowano wiele nowych boisk piłkarskich, ale wciąż dramatycznie wygląda stan techniczny np. lodowiska Toropol czy hali widowiskowej Okrąglak.
Na zarządzanie obiektami skarżyli się prezydentowi szefowie klubów sportowych. Publicznie znany jest spór pomiędzy klubem piłkarskim Odra Opole, a Płuską, dotyczący opłat za wynajem centrum sportowego na ulicy Północnej. Problem skończył się błyskawicznie, gdy zamiast Płuski negocjacje poprowadził... Kawałko.
- Krzysiek zapamiętał tę sytuację, a teraz doszły do tego sygnały o nieprawidłowościach przy wynajmie lokali użytkowych przez MOSiR - zdradza nam osoba, która jest bardzo blisko wiceprezydenta.
Na razie jednak w tej sprawie można mówić tylko o podejrzeniach. Na tyle jednak poważnych, że do MOSiR-u skierowano pracowników ratuszowego wydziału kontroli.
Końcowy raport z kontroli ma być gotowy najdalej za dwa tygodnie. Ale nawet jeśli będzie niekorzystny dla Płuski, to w ratuszu wątpią, że niebawem dojdzie do wręczenia wypowiedzenia.
Od września dyrektor - który ma problemy ze zdrowiem - przebywa na zwolnieniu lekarskim.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?