Bielska prokuratura żądała dla prezydenta Opola dwóch lat więzienia w zawieszeniu na 5 lat i 10 tys. zł grzywny.
Sąd Rejonowy w Bielsku-Białej skazał Ryszarda Zembaczyńskiego na 1,5 roku więzienia w zawieszeniu na 4 lata.
- Wyrok nie jest prawomocny. Ryszardowi Z. przysługuje odwołanie do Sądu Apelacyjnego w Katowicach - wyjaśnia sędzia Jarosław Sablik, rzecznik prasowy Sądu Okregowego w Bielsku-Białej.
Proces miał związek z działalnością grupy przestępczej, która miała trudnić się wyłudzaniem towarów, kredytów i fałszowaniem dokumentów.
Na jej czele miał stać Waldemar M., który współpracował z Ewą S., specjalizującą się w wyłudzaniu kredytów. Opolski wątek działalności gangu jest jednym z kilku. Proces ciągnął się od ponad ośmiu lat.
Oskarżeni w Banku Ochrony Środowiska w Opolu zaciągnęli kredyt w wysokości 1,5 mln zł. Miał on być przeznaczony na zakup węgla od spółki, która wcale nim nie handlowała.
Ryszard Zembaczyński, ówczesny dyrektor banku, zdaniem prokuratury przekroczył swoje uprawnienia.
Nie sprawdził wiarygodności dokumentów pochodzących z urzędu skarbowego, a przedstawionych przez kredytobiorców, nie skontrolował też kondycji finansowej firmy i ustanowionych zabezpieczeń.
Kredyt nie został spłacony.
Więcej w czwartkowym wydaniu Nowej Trybuny Opolskiej.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?