Prezydent Opola zaliczył najważniejszy egzamin

Artur  Janowski
Artur Janowski
Ryszard Zembaczyński dostał dziś absolutorium. Ale nawet radni popierający prezydenta przyznali, że 2010 rok nie był wcale idealny.

Choć wynik głosowania był przesądzony - gdyż popierająca prezydenta koalicja Platformy i Razem dla Opola ma w radzie większość - to zanim przyjęto uchwałę o absolutorium prezydent wysłuchał na sesji sporo gorzkich słów.

- Nie możemy przejść obojętnie nad faktem, że w 2010 roku nie powstały zapowiadane parkingi, kulał nadzór na budową wiaduktów na Struga czy Ozimskiej - wyliczał Patryk Jaki, szef opozycyjnego klubu PiS i szef komisji rewizyjnej. - Lista opóźnionych inwestycji w 2010 roku jest długa, a rekord Polski pobiła chyba budowa Orlika w kampusie uniwersyteckim, która wciąż trwa, a miała zakończyć się w ubiegłym roku. Co więcej z różnych przyczyn nie wydano ponad 35 mln zł, które początkowo były zaplanowane w budżecie - podkreślał Jaki.

Wykonanie budżetu miasta w 2010 roku skrytykował także Lucjusz Bilik, przewodniczący opozycyjnego klubu SLD.

- To nie był budżet dla młodych ludzi, nie był to budżet prorodzinny, zakładający np. budowę żłobków - oceniał Bilik. - Nie mówimy, że wszystko było źle, ale ubiegłoroczny budżet nie należał do opolan. Pan prezydent wcale nie kocha opolan i miasta. Realizuje swoje plany, a nie wnioski mieszkańców - przekonywał Bilik.

Co ciekawe nawet Marcin Ociepa - lider klubu Razem dla Opola, popierającego prezydenta - przyznał, że w 2010 roku nie wszystko było w porządku.

- Nadzór nad Miejskim Zarządem Dróg nie był najlepszy, rośnie zadłużenie miasta i musimy zacząć je hamować - mówił Ociepa. - Ale te niedociągnięcia nie zmieniają tego, że inwestycje miasta były pełne rozmachu, a co więcej zostaliśmy ogólnopolskimi liderami w pozyskiwaniu unijnej pomocy. Nie rządzi nami idealna władza, ale na pewno taka, która zasługuje na absolutorium.

Podobnego zdania był Szymon Ogłaza, radny klubu PO, który był zdziwiony zachowaniem radnych SLD.

- Tym mocniej, że dwoje radnych SLD, jako członkowie komisji rewizyjnej, badało wykonanie budżetu i nie zgłaszało uwag - opowiadał Ogłaza. - Zastanawia mnie, co zmieniło się na przestrzeni ostatnich tygodni, że nagle tak krytykujecie wykonanie budżetu. W tym momencie aż chce się zacytować klasyka: Radni SLD, nie idźcie tą drogą! - zakończył Ogłaza.

Ostatecznie za uchwałą - oznaczającą, że prezydent dobrze gospodarował miejskim budżetem - zagłosowało 13 radnych (PO, RdO), a 10 (PiS, SLD) było przeciw.

Ryszard Zembaczyński - który podczas dyskusji nad absolutorium nie odezwał się słowem - dostał na koniec oklaski.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska