Można powiedzieć, że Opolanie do ostatniego sparingu przed inauguracją wiosny przystąpili w osłabieniu. Chory jest bowiem Marcin Rogowski, a na rozgrzewce urazu doznał bramkarz Mateusz Sławik. Obaj wydają się pewnymi kandydatami do gry w "jedenastce". Zabrakło także Piotra Adamczyka, który urazu nabawił się na treningu.
Opolanie byli zespołem zdecydowanie lepszym, częściej atakowali i stwarzali sobie sytuacje bramkowe. W efekcie już w 12. min prowadzenie uzyskał po indywidualnej akcji Charles Uchenna w 12 minucie. Ten sam zawodnik miał kolejne dwie doskonałe okazje, ale brakowało mu precyzji, a raz z 5 metrów główkował wprost w bramkarza. Goli nie dawały kolejne akcje opolan, a rywale dwa razy zatrudnili Jakubą Bellę.
Dopiero w ostatnich sześciu minutach piłkarze Odry wstrzelili się w bramkę Polonii. Najpierw po rzucie rożnym głową piłkę do siatki skierował Paweł Król, następnie indywidualną akcje zwieńczył Mateusz Cieluch, a na zakończenie ładnym strzałem z 16 metrów popisał się Mateusz Swarga.
Odra Opole - Polonia Sparta Świdnica 4-0 (1-0)
1-0 Uchenna - 12., 2-0 Król - 84., 3-0 Cieluch - 86., 4-0 Szwarga - 89.
Odra: Bella - Orłowicz, Kiciński, Król, Kalinowski - Syldorf, Odrzywolski, Filipe, Monasterski - Cieluch, Uchenna oraz Szwarga, Deja, Kowalczyk, Jaskólski, Szymczyszyn, Grodzki.
Pomeczowe opinie w poniedziałkowym papierowym wydaniu nto
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?