Problem z toaletami w Opolu

MM Opole/dudu21
MM Opole/dudu21
Masz małe dziecko, więc podczas każdej wizyty u znajomych zabierasz ze sobą buteleczki z piciem, słoiczki z jedzeniem, smoczki, zabawki, pieluchy. Problem pojawia się w momencie, gdy pielucha jest pełna i powstaje pytanie: gdzie mogę przebrać dziecko?

Problemem zajęła się dziennikarka obywatelska serwisu MMOpole.pl - dudu21. W Opolu toalet publicznych mamy niewiele, jeżeli odejmiemy te, które uchodzą za przerażające, wybór mamy jeszcze mniejszy. Przeciętny turysta szuka zatem albo galerii handlowej, albo zadowala się toaletami w restauracjach. Gdzie jednak powinna udać się matka z pociechą, której pielucha wymaga natychmiastowej wymiany?

- Z moją 5-letnią siostrzenicą mam zawsze problem - woła siku w najmniej spodziewanym momencie. W pociągach jeszcze nigdy nie skorzystała z toalety - widząc wielką dziurę i uciekające tory zaczyna krzyczeć - mówi nam Krystyna z Kędzierzyna-Koźla. Z toaletami miejskimi nie jest lepiej - wyglądają na tyle przerażająco, że wolę zapłacić w restauracji te kilka złotych i skorzystać z ich toalet, chociaż nie każdy nam na to pozwala.

Jak inni komentują problem braku toalet w Opolu i co w tej sprawie zamierza zrobić miasto? Czytaj na MM Opole w artykule dziennikarki obywatelskiej dudu21.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska