W pierwszym przypadku kierujący pojazdem, 57-letni mieszkaniec województwa małopolskiego przekonywał, że magnes musiała zostawić firma dokonująca naprawy skrzyni biegów i podczas naprawy doszło do zerwania plomby na impulsatorze.
Ponieważ kontrolerzy stwierdzili też inne, drobniejsze naruszenia przepisów ustawy o transporcie drogowym, kierowca dostał pięć mandatów na łączną kwotę 2400 zł.
- Dodatkowo - jak informuje rzeczniczka Izby Administracji Skarbowej w Opolu Agnieszka-Jóźwin Dalecka - właścicielowi firmy grozi kara administracyjna w kwocie 15 tys zł.
W drugim przypadku w pojeździe, który prowadził 51-letni mieszkaniec województwa lubuskiego, jednocześnie będący właścicielem firmy przewozowej, funkcjonariusze opolskiej KAS ujawnili kolejny magnes zamontowany na impulsatorze.
Właścicielowi firmy grozi kara administracyjna w kwocie 15 tys. zł.
Takie magnesy stosowane są w celu fałszowania zapisów tachografów, które rejestrują czas pracy kierowców.
Policyjne drony na Podkarpaciu w akcji
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?