ONI MOGĄ POMÓC
Strzelecki Klub Abstynenta przy ul. Powstańców Śląskich 3 czynny jest codziennie od godz. 16 do 20.
Poradnia terapii uzależnień od alkoholu i współuzależnień przy ul. Gogolińskiej 2 mieści się na I piętrze. Terapeuci i lekarze przyjmują w poniedziałki, środy i czwartki od godz. 8 do 19, we wtorki i piątki od 8 do 16. Tel. 463-83-80.
Poradnia psychologiczno-pedagogiczna dla dzieci i młodzieży ma swoją siedzibę na ul. Chrobrego 5. Czynna jest w dni powszednie od 8 do 15. Terapeuci dyżurują także w godzinach popołudniowych.
Stowarzyszenie "Tratwa" funkcjonuje przy ul. Krakowskiej 18. Młodzież spotyka się tam we wtorki i czwartki w godz. od 17 do 20. W tym czasie czynny jest także telefon zaufania: 463-81-82.
Punkt konsultacyjno-informacyjny dla osób uzależnionych i członków ich rodzin w strzeleckim Środowiskowym Domu Samopomocy przy ul. Habryki działa w środy i piątki od 16 do 19.
Jan zaczął pić, kiedy stracił pracę. W domu zaczęło brakować pieniędzy na wszystko. Wystarczało mu jedynie na alkohol. Do strzeleckiego Klubu Abstynenta trafił pół roku temu.
- Pracy nadal nie mam, ale przynajmniej życie w domu jest znośniejsze - mówi.
Dorota jest żoną alkoholika, który jeszcze nie podjął leczenia. Do klubu przychodzi w każdy poniedziałek. - Dopiero tutaj zrozumiałam, że dotychczas pomagałam mężowi w piciu. Teraz zmieniłam swoje zachowania - wyjaśnia. - Mam nadzieję, że wkrótce Jerzy rozpocznie leczenie.
Jarek ma 17 lat i też jest alkoholikiem. Strasznie się wstydzi swojego zachowania. Żaden z nich właśnie ze względu na wstyd nie chce ujawnić swego prawdziwego imienia.
Tygodniowo przez strzelecki Klub Abstynenta przewija się kilkadziesiąt osób. W poniedziałki na swoją grupę przychodzą kobiety związane z alkoholikami (Al-Anon), we wtorki osoby, które trzeźwieją (Anonimowi Alkoholicy). Przedział wiekowy jest spory, od kilkunastu do nawet 60 lat.
Dwa tygodnie temu poradnia terapii uzależnień od alkoholu i współuzależnień zmieniła siedzibę i teraz mieści się na pierwszym piętrze budynku przy ul. Gogolińskiej 2. Z usług tamtejszego lekarza i terapeutów korzysta około 250 osób z powiatu. Tyle samo, zdaniem Krystyny Kowalskiej, kierownika poradni, leczy się w ośrodkach stacjonarnych i grupach samopomocowych. Pozostali nie przyznają się do choroby i nie podejmują terapii.
- Niestety, w społeczeństwie ciągle panuje przekonanie, że picie to wynik słabej woli człowieka. Poza tym najczęściej trafiają do nas osoby, które są już w ostatnim stadium picia. Które zatraciły wszelkie więzi rodzinne, straciły pracę, znajomych - wyjaśnia Krystyna Kowalska. Większość podopiecznych trafiło do specjalistów przez skierowanie sądowe.
Na Gogolińską mogą zgłosić się wszyscy, nawet ci nieubezpieczeni. O pozyskanie pieniędzy na ich leczenie stara się poradnia. W przyszłości ośrodek zamierza przekształcić się w przychodnię. Już teraz pracownicy starają się w gminach o dofinansowanie, co pozwoliłoby na zwiększenie liczby godzin pracy.
Młodzież, która ma problemy z piciem alkoholu czy narkotykami, trafia najczęściej do poradni psychologiczno-pedagogicznej. - Wspólnie z rodzicami i młodym człowiekiem określam skalę problemu i decydujemy, co dalej. Są dwie drogi: albo terapia na miejscu, albo odesłanie na leczenie do szpitala w Opolu - wyjaśnia Małgorzata Łoskot, pracownik poradni.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?