Procesy zamienią się w pojedynki prokuratorów i adwokatów

Sławomir Draguła
Sławomir Draguła
b Sędziowie będą teraz arbitrami, którzy tylko wysłuchają stron, prokuratora i adwokata, ocenią przedstawione przez nich racje i wydadzą wyrok. Tak jak jest w amerykańskich procesach.
b Sędziowie będą teraz arbitrami, którzy tylko wysłuchają stron, prokuratora i adwokata, ocenią przedstawione przez nich racje i wydadzą wyrok. Tak jak jest w amerykańskich procesach. Andrzej Banaś/Polska Press
Od 1 lipca 2015, podobnie jak w USA, procesy zamienią się w pojedynki prokuratorów i adwokatów. Sąd nie będzie już sam dociekał prawdy, oceni tylko argumenty obrony i oskarżenia i wyda wyrok.

- Będziemy mieli o więcej pracy niż do tej pory, nie wiem, kiedy znajdziemy czas, żeby pójść w ogóle do sądu. Już teraz jest z tym problem - mówi jeden z opolskich prokuratorów, prosząc o anonimowość.

Właśnie wchodzą w życie największe od lat zmiany w kodeksie postępowania karnego oraz kodeksu karnego. Najwięcej zmian jest w tym pierwszym.

Od 1 lipca to na prokuratorze będzie ciążył obowiązek udowodnienia winy oskarżonego i przedstawienia wszystkich dowodów. Sąd nie będzie już musiał dociekać prawdy.

- Sędzia będzie arbitrem, który po wysłuchaniu stron, prokuratora i adwokata oceni przedstawione przez nich racje - mówi sędzia Waldemar Krawczyk z Sądu Okręgowego w Opolu. - Nie będzie już np. wnioskował o powoływanie dodatkowych świadków czy zlecał kolejnych ekspertyz. Zrobi to tylko wyjątkowo, jeśli pojawią się nowe fakty, których nie było podczas postępowania przygotowawczego.

Prokurator, z którym rozmawialiśmy, nie ma wątpliwości. Na zmianach zyskają ci, których stać będzie na najlepszych adwokatów, czyli najbogatsi. Zwraca też uwagę na to, że są dni, kiedy o tej samej porze ma dwie sprawy.

Dotąd mógł wysłać na jedną z nich zastępcę, który nie musiał się w niej orientować; miał tylko być w sądzie. Teraz będzie to praktycznie niemożliwe.

Sędziowie mówią, że pójście prokuraturze na rękę i układanie wokandy tak, by prokuratorzy nie mieli spraw w tym samym czasie, jest praktycznie niemożliwe.
- Kolejne terminy są wyznaczane na rozprawach przez poszczególnych sędziów, którzy też mają swoje obowiązki - mówi Hubert Frankowski, prezes Sądu Rejonowego w Opolu.

W założeniu Ministerstwa Sprawiedliwości, które przygotowało zmiany, po nowemu sprawy w sądzie mają być załatwiane szybciej. Po pierwsze będzie tam trafiać mniej aktów oskarżenia, bo prokuratorzy nie wyślą tam takiego, który jest "niedozbierany" i z góry będzie skazany na porażkę, a adwokaci będą mieli mniejsze pole manewru na przedłużanie spraw, bo nie będą mogli składać co rusz nowych wniosków dowodowych (prokuratorzy też).

Na szybsze kończenie spraw ma wpłynąć również zmiana w procedurze odwołań. Praktycznie nie będzie możliwości uchylania wyroków i kierowania spraw do ponownego rozpatrzenia (teraz te same sprawy sądzone są nawet kilkakrotnie, przez co procesy toczą się latami). - Na etapie odwołania będziemy zlecać opinie i oceniać nowe dowody, co teraz robi sąd niższej instancji po uchyleniu wyroku - mówi sędzia Krawczyk. - W odwołaniu będziemy mogli zmienić wyrok, nawet na niekorzyść oskarżonego.

Łatwiejszy ma być dostęp do obrony z urzędu. Po pierwsze, od 1 lipca w sprawach karnych mogą bronić radcy prawni, a o obronę z urzędu będą mogli starać się wszyscy, a nie tylko ci o najniższych dochodach, ale na końcu procesu sędzia zdecyduje, czy oskarżony, który przegra sprawę, zapłaci za mecenasa (za wygranego automatycznie płaci państwo).

Od środy w sprawach, za które grozi do 5 lat więzienia, będzie więcej tzw. kar wolnościowych. Chodzi o grzywny, prace społeczne i specjalne elektroniczne opaski na nogi. Jak najwięcej takich spraw ma być też kierowanych do mediacji.

Sąd będzie musiał też umorzyć postępowanie na wniosek pokrzywdzonego, jeśli ten dogadał się ze sprawcą. Warunek jest taki, że sprawca szkodę naprawił, a przestępstwo zagrożone jest karą do 3 lat (5 przeciwko mieniu).

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska