Produkty tradycyjne to szansa na promocję Opolszczyzny. Jest pomysł na stowarzyszenie

Mirosław Dragon
- Warto więc nie tylko starać się o nagrody, ale wyjść z promocją od dołu, utworzyć oddział Na Opolszczyźnie - zachęca Gerard Kosytorz.
- Warto więc nie tylko starać się o nagrody, ale wyjść z promocją od dołu, utworzyć oddział Na Opolszczyźnie - zachęca Gerard Kosytorz. Mirosław Dragon
Gerard Kosytorz chce utworzyć opolski oddział Polskiej Izby Produktu Regionalnego i Lokalnego. Ma to pomóc lokalnej branży spożywczej.

- Taki oddział jest w Kielcach, warto zrobić także na Opolszczyźnie - mówi Gerard Kosytorz, wytwórca orzechówki z Piotrowiny, którą właśnie rejestruje jako produkt tradycyjny.

Na listę takich produktów można wpisać jedynie specjały, która są wytwarzane co najmniej od 25 lat. Listę takich produktów prowadzi Ministerstwo Rolnictwa.

Natomiast Polska Izba Produktu Regionalnego i Tradycyjnego przyznaje prestiżowe certyfikaty, jak "Jakość Tradycja”, oraz nagrody Perły.

- Opolszczyzna słynie ze swojej branży spożywczej, warto więc nie tylko starać się o nagrody, ale wyjść z promocją od dołu, utworzyć oddział w regionie - zachęca Gerard Kosytorz.

Do utworzenia opolskiego oddziału namawia m.in. członków Klastra Dobrej Żywności "Oleski Koszyk”.

- To bardzo dobry pomysł, chętnie się dołączymy, bo zawsze warto się łączyć dla wspólnej promocji - mówi Wilhelm Beker, prezes oleskiej mleczarni. - Nasze masło ekstra z Olesna również ma znak "Jakość Tradycja”. Takie certyfikaty traktujemy jako dowód dla klientów, że kupują tradycyjną, dobrą żywność.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska