Produkujemy więcej mleka

- A nasi producenci uzyskali najwyższą w kraju średnią cenę za litr sprzedanego mleka - podkreśla Andrzej Putra, dyrektor oddziału Agencji Rynku Rolnego w Opolu. - U nas dostawali około 96 gr, w kraju było o 10 groszy mniej.

Zobacz: Dzięki Unii rolnicy mają się dobrze

To był już piąty rok kwotowania mleka w Polsce. Zasada jest taka, że rolnik dostaje limit, a jeśli go przekroczy, płaci karę. Większość producentów mleka jest jednak zadowolona z takiego systemu. - Bo wprowadzenie kwot zakończyło partyzantkę - tłumaczy Rafał Majowski, właściciel gospodarstwa mlecznego spod Ra-dłowa w pow. oleskim. - Wreszcie zostały określone sprzedaż i ceny.

Majowski dodaje, że jeszcze niedawno wielu rolników narzekało na zbyt niskie limity, bo potencjał gospodarstw pozwalał na większą produkcję i zarobek. - Teraz mamy większe limity, ale niższe ceny, o około 30 gr na litrze - podkreśla Majowski. - W tym samym czasie podrożały pasze, paliwo i energia. Wielu rezygnuje z produkcji mleka.

Głównie dotyczy to mniejszych gospodarstw, które z powodów finansowych nie przystosowały się do nowych, unijnych wymogów sanitarnych. Jeszcze pięć lat temu mieliśmy na Opolszczyźnie 4,3 tysiąca gospodarstw dostarczających mleko do mleczarń. Obecnie zostało ich już tylko 1900, ale produkują o 13 procent więcej mleka.

- Pięć lat temu na Opolszczyźnie jedno gospodarstwo rocznie sprzedawało średnio 46 tys. litrów, a obecnie 124 tys. litrów - mówi Andrzej Putra. - To skutek koncentracji produkcji.

Jeszcze większe zmiany nastąpiły wśród rolników z kwotą bezpośrednią, czyli produkujących na potrzeby swoje i np. sąsiadów. - W 2003 r. kwotę dla producentów bezpośrednich miało 3400 rolników, obecnie pozostało ich tylko 550, czyli zaledwie 16 procent stanu sprzed 5 lat - podkreśla Putra.

Liczba hurtowych producentów mleka na Opolszczyźnie i wielkość produkcji.