Prof. Kazimierz Ożóg: Autobusy z silnikiem diesla nie powinny truć opolan

- Stawiam bardzo ważne pytanie – mówił Kazimierz Ożóg. - Dlaczego kupujemy diesle? To wciąż jest trucizna. Mimo wyśrubowanych norm. Pieniądze wydawane na paliwo powodują choroby opolan. Miasta dookoła wybierają alternatywne sposoby napędzania komunikacji zbiorczej. Jaworzno w najbliższych latach będzie kontynuowało zakupy taboru elektrycznego. Bardzo wiele miast w Polsce wybiera napęd gazowy. Przykładami są: Rzeszów, Tychy i Gdynia. Chciałbym, by w Opolu w przyszłej kadencji żadna jednostka miejska - z MZK na czele – nie kupiła nowego diesla.

Prof. Kazmierz Ożóg zauważył, że MZK nie jest w stolicy województwa modne.

- Dlaczego nie lubimy jeździć komunikacją miejską albo się jej boimy? - pytał. - Bolączką MZK jest polityka cenowa i promowanie poruszania się autobusami wśród mieszkańców. MZK robi bardzo niewiele by zachęcać mieszkańców, żeby wyszli z samochodów i przesiedli się do autobusów. Mało kto wie, że w Opolu są bilety dwukrotnego kasowania, bo się ich nie promuje.

Kandydat na prezydenta proponuje przyjrzeć się siatce połączeń autobusowych. Postulował, by tak ułożyć sieć komunikacyjnych, żeby czekanie na autobus nie trwało dłużej niż 7,5 minuty. A zmiana autobusu – dzięki biletom czasowym – nie wiązała się z dodatkowymi kosztami. - Opole nie nadążyło, gdy chodzi o sieć komunikacyjną, za nowymi osiedlami i za terenami przyłączonymi do miasta – ocenił.

- Proponujemy rewolucję w myśleniu o Opolu – dodał Zbigniew Kubalańca, przewodniczący Klubu Radnych PO – jako mieście zielonym, z charakterem i ekologicznym. Dlatego mówimy radykalnie stop dieslom kupowanym z publicznych pieniędzy. Wracamy do darmowych przejazdów komunikacją dla uczniów szkół podstawowych, gimnazjów i szkół ponadgimnazjalnych. Chcemy, by opolanie czekali na autobus miejski 7,5 minuty. Do tego czasu będziemy dążyli.

Kolejne konferencje Kazimierz Ożóg zapowiedział na poniedziałek (o smogu) i na czwartek (o zielonym Opolu i miejscach rekreacji).