Prof. Marek Masnyk, nowy rektor UO: Kontynuujemy obrany przed kilku laty kurs

Edyta Hanszke
Edyta Hanszke
Dotychczasowy gospodarz pokieruje uczelnią drugą kadencję, do 2024 r. Podczas głosowania zdobył poparcie zdecydowanej większości elektorów. Nie miał kontrkandydatów.

Dotychczasowy rektor zdecydował się na poprowadzenie opolskiej uczelni w trudnym czasie: w świetle zapowiadanej parametryzacji (oceny) dyscyplin naukowych wg nowych zasad, realizacji forsowanego przez ministra nauki i szkolnictwa wyższego pomysłu włączenia w struktury UO Państwowej Medycznej Wyższej Szkoły Zawodowej w Opolu, wreszcie - nieprzewidywanej sytuacji związanej z epidemią koronawirusa.

Już same wybory przeprowadzono w zupełnie nowej formule - zdalnie - właśnie z powodu epidemii. Wzięło w nich udział 95 ze 100 elektorów UO (to reprezentanci społeczności akademickiej), spośród których 90 poparło jedynego kandydata - prof. Marka Masnyka. 3 głosujących było przeciw, 2 - wstrzymało się od głosu.

- W formule wspólnotowej chcemy kontynuować program rozwoju Uniwersytetu Opolskiego sformułowany w 2018 roku, po wielui miesiącach pogłębionej dyskusji - zapowiada prof. Marek Masnyk.

Pytany o czekającą uczelnię (podobnie jak inne w Polsce, co wynika z nowej ustawy) ewaluację, odpowiada, że Uniwersytet Opolski planuje uzyskać co najmniej sześć kategorii B+, w tym jedną - dwie - A, a pozostałe - B. Ocenie ma zostać poddane 19 dyscyplin na UO. Zmiana wynikająca z ustawy polega na tym, że wcześniej ocenianie były wydziały, nierzadko łączące różne dyscypliny naukowe, np. Przyrodniczo-Techniczny.

Sugestie, że po ewaluacji niektóre mniejsze uczelnie w Polsce, mogą stracić statut uniwersytetów czy politechnik, rektor UO zdecydowanie odrzuca. - Za ocenami będzie szło finansowanie i o to toczy się gra: ile pieniędzy będziemy mieli - komentuje Marek Masnyk, ale zauważa, że przesunięcie terminu parametryzacji o rok, na 2022, daje większe szanse na nadrobienie zaległości dużym uczelniom.

Jakiego zainteresowania ofertą UOwśród absolwentów szkół średnich spodziewa się rektor? - Staramy się proponować kierunki kształcenia, które przyciągną młodych ludzi.W sytuacji wywołanego epidemią koronawirusa spodziewanego kryzysu gospodarczego może być tak, że części rodziców nie będzie stać na utrzymanie dzieci na studiach w metropolitalnych ośrodkach akademickich - analizuje prof. Masnyk.

Ale zaznacza, że trudno obecnie cokolwiek powiedzieć, bo sytuacja epidemiczna zmienia się z dnia na dzień. - Od marca kształcimy zdalnie, co było wyzwaniem, bo nikt nie był do tego w pełni przygotowany. W poniedziałek do stacjonarnej pracy wracają pracownicy administracyjni - zapowiada rektor.

O włączeniu PMWSZ w struktury UO, co miałoby wzmocnić tworzony na uniwersytecie Wydział Lekarski rektor mówić już nie chce.

Wyjaśnia, że padły już wszystkie argumenty i nie zmienia zadania, że jest rozwiązanie bardzo dobre dla obydwu uczelni, dla całej społeczności akademickiej, ale też dla miasta i dla regionu. Zainteresowanych odsyła do „Białej Księgi procesu włączenia Państwowej Medycznej Wyższej Szkoły Zawodowej w Opolu do Uniwersytetu Opolskiego ” zamieszczonej na stronie internetowej UO. - Minister nauki i szkolnictwa wyższego powiedział w tej sprawie A i teraz pozostaje nam czekać na dalsze jego decyzje - kwituje Marek Masnyk.

Ostatnio list do ministra w tej sprawie przesłali byli rektorzy UO.

od 7 lat
Wideo

Jak głosujemy w II turze wyborów samorządowych

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska