Dotychczasowy rektor zdecydował się na poprowadzenie opolskiej uczelni w trudnym czasie: w świetle zapowiadanej parametryzacji (oceny) dyscyplin naukowych wg nowych zasad, realizacji forsowanego przez ministra nauki i szkolnictwa wyższego pomysłu włączenia w struktury UO Państwowej Medycznej Wyższej Szkoły Zawodowej w Opolu, wreszcie - nieprzewidywanej sytuacji związanej z epidemią koronawirusa.
Już same wybory przeprowadzono w zupełnie nowej formule - zdalnie - właśnie z powodu epidemii. Wzięło w nich udział 95 ze 100 elektorów UO (to reprezentanci społeczności akademickiej), spośród których 90 poparło jedynego kandydata - prof. Marka Masnyka. 3 głosujących było przeciw, 2 - wstrzymało się od głosu.
- W formule wspólnotowej chcemy kontynuować program rozwoju Uniwersytetu Opolskiego sformułowany w 2018 roku, po wielui miesiącach pogłębionej dyskusji - zapowiada prof. Marek Masnyk.
Pytany o czekającą uczelnię (podobnie jak inne w Polsce, co wynika z nowej ustawy) ewaluację, odpowiada, że Uniwersytet Opolski planuje uzyskać co najmniej sześć kategorii B+, w tym jedną - dwie - A, a pozostałe - B. Ocenie ma zostać poddane 19 dyscyplin na UO. Zmiana wynikająca z ustawy polega na tym, że wcześniej ocenianie były wydziały, nierzadko łączące różne dyscypliny naukowe, np. Przyrodniczo-Techniczny.
Sugestie, że po ewaluacji niektóre mniejsze uczelnie w Polsce, mogą stracić statut uniwersytetów czy politechnik, rektor UO zdecydowanie odrzuca. - Za ocenami będzie szło finansowanie i o to toczy się gra: ile pieniędzy będziemy mieli - komentuje Marek Masnyk, ale zauważa, że przesunięcie terminu parametryzacji o rok, na 2022, daje większe szanse na nadrobienie zaległości dużym uczelniom.
Jakiego zainteresowania ofertą UOwśród absolwentów szkół średnich spodziewa się rektor? - Staramy się proponować kierunki kształcenia, które przyciągną młodych ludzi.W sytuacji wywołanego epidemią koronawirusa spodziewanego kryzysu gospodarczego może być tak, że części rodziców nie będzie stać na utrzymanie dzieci na studiach w metropolitalnych ośrodkach akademickich - analizuje prof. Masnyk.
Ale zaznacza, że trudno obecnie cokolwiek powiedzieć, bo sytuacja epidemiczna zmienia się z dnia na dzień. - Od marca kształcimy zdalnie, co było wyzwaniem, bo nikt nie był do tego w pełni przygotowany. W poniedziałek do stacjonarnej pracy wracają pracownicy administracyjni - zapowiada rektor.
O włączeniu PMWSZ w struktury UO, co miałoby wzmocnić tworzony na uniwersytecie Wydział Lekarski rektor mówić już nie chce.
Wyjaśnia, że padły już wszystkie argumenty i nie zmienia zadania, że jest rozwiązanie bardzo dobre dla obydwu uczelni, dla całej społeczności akademickiej, ale też dla miasta i dla regionu. Zainteresowanych odsyła do „Białej Księgi procesu włączenia Państwowej Medycznej Wyższej Szkoły Zawodowej w Opolu do Uniwersytetu Opolskiego ” zamieszczonej na stronie internetowej UO. - Minister nauki i szkolnictwa wyższego powiedział w tej sprawie A i teraz pozostaje nam czekać na dalsze jego decyzje - kwituje Marek Masnyk.
Ostatnio list do ministra w tej sprawie przesłali byli rektorzy UO.
Jak głosujemy w II turze wyborów samorządowych
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?