Po rocznym śledztwie Prokuratura Apelacyjna w Łodzi umorzyła sprawę 46-letniego Andrzeja P. z Nysy oraz 6 innych osób, oskarżonych o posiadanie materiałów radioaktywnych.
6 maja ubiegłego roku Centralne Biuro Śledcze przeszukało mieszkanie Andrzeja P. w specjalnych kombinezonach ochronnych, z licznikami Geigera i z pomocą Sanepidu i ekspertów Agencji Atomistyki. Znaleziono 4 kilogramy tzw. blendy smolistej, czyli skały z zawartością radioaktywnego uranu.
Andrzej P., który jest hobbystą - geologiem, przywiózł je w celach kolekcjonerskich z zamkniętej czeskiej kopalni uranu koło Jawornika. Potem nieodpłatnie wysłał niewielkie fragmenty skały innym kolekcjonerom. Jeden pochwalił się skarbem w internecie i tak został namierzony przez policję.
- Biegli Państwowej Agencji Atomistyki wykazali, że posiadanie tych materiałów nie wiązało się poważnym zagrożeniem dla podejrzanych, ich rodzin czy otoczenia - mówi prokurator Jarosław Szubert, rzecznik Prokuratury Apelacyjnej w Łodzi. Prokuratura uznała, że podejrzani byli hobbystami, a nie handlarzami. Śledztwo umorzono, ze względu na znikomą szkodliwość społeczną.
Za posiadanie materiałów radioaktywnych bez zezwolenia groziło kolekcjonerom do 8 lat więzienia.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?