Prokuratura: Generał Błasik nie pilotował prezydenckiego samolotu

IAR
Prokuratura wyklucza, by w momencie katastrofy smoleńskiej ktokolwiek inny niż osoby uprawnione siedział za sterami prezydenckiego TU-154.

Zatem wcześniejsze spekulacje i domysły, że samolot pilotował dowódca Sił Powietrznych RP generał Andrzej Błasik, są- według prokuratury- nieuprawnione.

Naczelny Prokurator Wojskowy generał Krzysztof Parulski poinformował, że zgodnie z ekspertyzami w chwili katastrofy pierwszy i drugi pilot siedzieli na swoich miejscach, trzymali stery, a stopy mieli oparte na pedały orczyka sterowania.

Krzysztof Parulski dodał, że prokuratura nie dysponuje wszystkimi ekspertyzami sekcji zwłok i protokołami oględzin miejsca katastrof. Oświadczył, że prokuratura będzie się domagać uzupełnienia tych dokumentów.
Zapewniał, że ekspertyzy medyczne, dotyczące przyczyn zgonu ofiar katastrofy smoleńskiej są bardzo szczegółowe, dotyczą zarówno ciał, jak i fragmentów ciał. Odniósł się do informacji, że w protokołach sekcji zwłok jako przyczyny zgonu wskazywano "uraz wielonarządowy".

Do tej pory precyzyjnie zweryfikowano ekspertyzy sądowo - lekarskie ciał 23 ofiar katastrofy - dodał Parulski. Powiedział też, że ustalono, do kogo należały fragmenty ciał, znalezione na miejscu katastrofy przez turystów. Rodziny ofiar zostały o tym poinformowane.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska