Prokuratura prowadzi śledztwo w sprawie mieszkań prezydenta Opola Arkadiusza Wiśniewskiego. Podejrzenie "przestępstwa urzędniczego"

Wszczęcie śledztwa przez prokuraturę oznacza, że śledczy uważają za wysoce prawdopodobne, iż w przypadku nabycia przez prezydenta Opola prawa do dwóch mieszkań od gminnej Spółki OTBS w Opolu doszło do przestępstwa. Jednocześnie na obecnym etapie prowadzone jest ono w sprawie, co oznacza, że prezydent Arkadiusz Wiśniewski nie usłyszał zarzutów.

Śledztwo zostało wszczęte przez Prokuraturę Okręgową w Świdnicy i nadzorowane jest przez Wydział II ds. Zwalczania Przestępczości Gospodarczej. Prowadzone jest z związku z podejrzeniem popełnienia czynu z artykułu 231 paragraf 2 Kodeksu Karnego, to jest tzw. przestępstwa urzędniczego, czyli przekroczenia uprawnień bądź niedopełnienie obowiązków przez funkcjonariusza publicznego. W tym wypadku przekroczenia uprawnień przez prezydenta miasta Opola Arkadiusza Wiśniewskiego i dotyczy konkretnie nabycia przez niego prawa do mieszkań ze spółki OTBS.

- Śledztwo w całości zostało powierzone do prowadzenia Komendzie Powiatowej Policji w Kędzierzynie-Koźlu - przekazał naczelnik I Wydziału Śledczego prok. Maciej Kroczak ze świdnickiej prokuratury.

Przypomnijmy, w maju tego roku portal nto.pl i Nowa Trybuna Opolska ujawniły że włodarz miasta Opola Arkadiusz Wiśniewski kupił na preferencyjnych warunkach dwa mieszkania od Opolskiego Towarzystwa Budownictwa Społecznego, które zostało powołane po to, aby stawiać lokalne dla młodych i mniej zamożnych mieszkańców stolicy regionu. Doniesienie do prokuratury, na podstawie którego wszczęte zostało śledztwo, złożył poseł Solidarnej Polski Janusz Kowalski.

Dlaczego w tej sprawie mogło dojść do przestępstwa? Samo nabycie prawa do lokalu od gminnej spółki, działającej na zasadzie non-profit, która buduje na gruntach miasta, jest już preferencją przekładającą się finalnie na niższą cenę zakupu lokalu.

W tym konkretnym wypadku preferencją jest niestosowane w przypadku TBS-ów kryterium otrzymania prawa do najatrakcyjniejszych mieszkań na zasadzie „kto pierwszy - ten lepszy". Prezydent, jako nadzorujący całą inwestycję, mógł wiedzieć pierwszy o wszystkich kryteriach i warunkach. Ponadto regulamin nabywania mieszkań został zatwierdzony już po tym, jak prezydent Opola nabył prawo do mieszkania.