Według Nowaka, prokuratorzy poproszą TVN o przesłanie pełnego raportu komisji, a po jego przeanalizowaniu podejmą decyzję o ewentualnym wszczęciu śledztwa. Dopiero wtedy na przesłuchanie zostaną wezwani świadkowie, przede wszystkim nie wymienione z nazwiska trzy osoby, które potwierdziły fakt molestowania seksualnego i mobbingu w redakcji Faktów TVN.
- Przestępstwa te nie są ścigane wyłącznie na podstawie skargi osoby pokrzywdzonej, ale z urzędu - podkreślił prokurator Nowak.
Emilia Ordon, rzeczniczka TVN nie chce odpowiadać na pytanie czy stacja przekaże raport prokuraturze. - Nie udzielamy w tej sprawie żadnego komentarza - powiedziała portalowi Wirtualna Polska.
Specjalna komisja powołana przez zarząd TVN S.A.przed kilkoma dniami zakończyła dochodzenie w sprawie przypadków mobbingu, molestowania i molestowania seksualnego w redakcji programu "Fakty TVN". Wczoraj stacja poinformowała, że po rozmowach z 37 osobami, komisja potwierdziła przypadki molestowania seksualnego i mobbingu.
Jednocześnie poinformowano, że uzgodniono warunki rozwiązania umowy z podejrzewanym o mobbing i molestowanie seksualne szefem Faktów TVN Kamilem Durczokiem. Stacja zaproponowała także poszkodowanym osobom zadośćuczynienie w wysokości do sześciu miesięcznych pensji.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?