Promocja Kędzierzyna-Koźla, której nie można zobaczyć

Tomasz Kapica
Tomasz Kapica
Trochę drogo kosztował ten film - przyznaje radny Kopacki.
Trochę drogo kosztował ten film - przyznaje radny Kopacki.
Radni chcą się dowiedzieć dlaczego miasto zamówiło spot reklamowy za 9 tys. zł, którego praktycznie nikt nie może oglądać.

Szef Komisji Strategii i Rozwoju Rady Miasta Andrzej Kopacki wspólnie z innymi radnymi sprawdzał zeszłoroczne wydatki. Znalazł tam zamówienie filmu promocyjnego, za który miasto zapłaciło prawie 9 tys. złotych. Spore trudności sprawiło w ogóle dotarcie do filmu, bo nie ma go chociażby na stronie internetowej magistratu.

W końcu udało się go znaleźć na płycie. Spot jest bardzo krótki, trwa kilkadziesiąt sekund. Widać na nim trochę zdjęć i zmontowanych urywków z miejskich imprez. Radnego Kopackiego dziwi kilka rzeczy. Przede wszystkim dlaczego taki niezbyt wyszukany filmik kosztował tak dużo pieniędzy? - Poza tym nie można go prawie nigdzie zobaczyć - mówi Kopacki. Radni zapewniają, że sprawa nie zostanie zamieciona pod dywan.

Zasadność zlecenia takiego spotu ma teraz sprawdzić komisja rewizyjna. Wiadomo, że powstał on w zeszłym roku, gdy prezydentem był jeszcze Tomasz Wantuła. - Trzeba to dokładnie wyjaśnić, bo podatnicy muszą wiedzieć, na co idą ich pieniądze - podkreśla Kopacki.

Co ciekawe, miasto myśli o... zamówieniu kolejnego filmu. Ma on kosztować 50 tys. złotych. To cena za produkcję, a także czas antenowy. Pojawi się w Telewizji Polskiej. Z tą różnicą, że ma być to bardzo profesjonalna produkcja, którą będą mogły obejrzeć setki tysięcy widzów, w tym potencjalni inwestorzy. Gmina ubiega się o dofinansowanie w ramach specjalnego projektu. Jeśli się uda, Kędzierzyn-Koźle ma być przedstawiony jako jedna z "Zielonych Pereł Opolszczyzny".

Wcześniej mówiono o wydatkach w wysokości nawet 300 tysięcy złotych. Tyle kosztował spot promujący Opolszczyznę. Został zresztą bardzo mocno skrytykowany przez mieszkańców regionu.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska