Protest w Gronowicach. Już nawet skrzynki pocztowe likwidują

Mirosław Dragon
Mirosław Dragon
W miastach jedna skrzynka przypada średnio na 3 tysiące mieszkańców, a promień dostępu do niej nie może przekraczać 1 km.
W miastach jedna skrzynka przypada średnio na 3 tysiące mieszkańców, a promień dostępu do niej nie może przekraczać 1 km. Radosław Dimitrow
Aleksandra Hermańska z Gronowic zebrała ponad 100 podpisów pod protestem przeciwko likwidacji skrzynki pocztowej w Gronowicach.

- To jest petycja do Poczty Polskiej o ponowne powieszenie skrzynki pocztowej, zdemontowanej w lutym - mówi Aleksandra Hermańska. - Skrzynka ta wisiała na ścianie sklepu w Gronowicach, który prowadzę, od 23 lat, to znaczy od chwili, kiedy w naszej wiosce zlikwidowano kiosk Ruchu.

- W odpowiedzi na petycję zastępca dyrektora Regionu Sieci w Opolu odpowiedział nam że skrzynka była nieużywana, co jest dla nas absolutnie nieprzekonującym tłumaczeniem - dodaje Aleksandra Hermańska. - Ze skrzynki korzystali nie tylko mieszkańcy Gronowic, ale i sąsiednich wiosek: Ciarki, Starego Olesna. Znaczki pocztowe można kupować w naszym sklepie. Przed świętami skrzynka była tak pełna, że trzeba było ubijać jej zawartość, żeby wrzucić następny list. W Gronowicach i sąsiednich wioskach wielu mieszkańców nadal pisze listy, dlatego skrzynka pocztowa jest niezbędna.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska