Protest w kozielskim porcie. Mieszkańcy boją się, że powstanie tu skład paliw

Tomasz Kapica
Tomasz Kapica
Tomasz Kapica
Mieszkańcy obawiają się, że zamiast reaktywacji portu przy nabrzeżach powstanie skład paliw i innych chemikaliów.

Mieszkańcy osiedla Kłodnica przy którym znajduje się zdewastowany port rzeczny spotkali się dziś przy wiadukcie, niedaleko planowanej inwestycji. Mieli ze sobą transparenty, na których napisali m.in. "Port? Tak - Baza paliw? Nie!!!".

CZYTAJ Port w Koźlu. Rusza inwestycja za 300 mln zł

- Protestujemy przede wszystkim przeciwko braku wiedzy. Takiej rzetelnej wiedzy na temat tej inwestycji - mówiła Ewa Buzo-Dziedzic, jedna z mieszkanek. - Chcielibyśmy się w końcu dowiedzieć prawdy o tym, co ma tutaj powstać. Co innego mówił inwestor, co inne znalazło się w dokumentach Regionalnej Izby Ochrony Środowiska.

Mieszkańcy przede wszystkim boją się radykalnego zwiększenia ruchu samochodów ciężarowych. Inwestor - spółka Kędzierzyn-Koźle Terminale - przekonuje, że wzrost ten będzie niewielki. Mieszkańcy dotarli jednak do dokumentów z których wynika, że codziennie będzie tędy przejeżdżać nawet 200 ciężarówek.

Na proteście zjawił się kpt. Czesław Szarek z Rady Kapitanów Żeglugi Śródlądowej. Przekonywał, że spora część towarów będzie transportowana drogą wodną. Mieszkańcy Kłodnicy nie chcą w to jednak uwierzyć. Przekonują, że Odra nie jest żeglowna, aby regularnie pływały tędy barki.

- Tak naprawdę chcą nam tu zrobić bazę paliw, a nie ożywić port - krzyczeli mieszkańcy. - Nie ma na to naszej zgody.

Planują także spotkanie z inwestorami 22 czerwca.

Sama inwestycja już się rozpoczęła, na razie remontowany jest jeden z trzech basenów portowych.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska