Prudnicki szpital zbiera na nową karetkę. Ogłosił internetową zrzutkę

Krzysztof Strauchmann
Krzysztof Strauchmann
Archiwum PCM
Szpital w Prudniku w internecie rozpoczął zbiórkę pieniędzy na zakup nowej karetki. – Odwołujemy się do naszej społeczności, każda życzliwość jest mole widziana – mówi prezes szpitala Witold Rygorowicz.

To chyba pierwszy w Polsce szpital, który chce kupić wyposażenie dzięki internetowej zbiórce.

Potrzebna kwota jest niemała, bo nowa karetka kosztuje pół miliona złotych. Dotychczas w Internecie z powodzeniem takie zbiórki prowadziły jednostki OSP na zakup aut bojowych, kluby sportowe, stowarzyszenia czy nawet osoby indywidualne.

Zbiórka Prudnickiego Centrum Medycznego po tygodniu trwania przyniosła ok. 3 tysięcy złotych. Największą wpłatę – tysiąc złotych - przelał prudnicki przedsiębiorca. Inni wpłacili tyle, ile mogli, nawet kilkadziesiąt złotych.

Reakcja ludzi jest różna – przyznaje prezes PCM Witold Rygorowicz, który jest pomysłodawcą akcji. – Niektórzy są niechętni, mówią, że już płacą podatki na służbę zdrowia. Są też skrajni entuzjaści. Trudno przewidzieć jaki będzie efekt zbiórki, ale jeśli uda się zebrać 50 – 80 tysięcy, to będzie to znacząca pomoc.

Szpital w Prudniku ma zakontraktowane trzy karetki w systemie ratunkowym, dwie kolejne ma w rezerwie, jeszcze jedna służy do transportu szpitalnego.

Poza jedną, kupioną w grudniu 2019 roku za pieniądze ministerstwa zdrowia, wszystkie auta mają po 11 lat i 350 tysięcy kilometrów na liczniku. Są awaryjne, wymagają kosztownych napraw.

Faktycznie szpital powinien kupić od razu cztery pojazdy za 2 miliony, ale nie ma pieniędzy, bo prowadzi też niezbędne remonty i przebudowy budynków.

Najnowsza karetka w maju uczestniczyła w wypadku i dopiero we wrześniu wróci do pracy po naprawie. W tej sytuacji prezes Rygorowicz odwołał się do starej tradycji wspierania szpitala przez darczyńców. Będzie też namawiał na finansową pomoc samorządy z powiatu.

- Rocznie wykonujemy ponad 4 tysiące przejazdów karetkami, a wozimy mieszkańców tego terenu – mówi prezes PCM. – Jeśli nie będziemy w stanie obsłużyć systemu ratownictwa, to jeszcze dostaniemy karę finansową.

Przed laty była już w Prudniku zbiórka pieniędzy na mammograf. Wcześniej mieszkańcy gminy Biała sami się opodatkowali na rzecz tamtejszego szpitala – mówi starosta prudnicki Radosław Roszkowski. – To ciekawa inicjatywa, a nowa karetka będzie przecież służyć mieszkańcom.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Te produkty powodują cukrzycę u Polaków

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska