Prudnik bez turystycznej atrakcji. Wieża widokowa z 2009 roku była kompletnie przegnita!

Rozbiórka zajęła wtorkowe przedpołudnie (28 marca). Konstrukcja zawaliła się sama, pod nadzorem wykonujących prace rozbiórkowe robotników.

- Rozbiórka pokazała, że belki konstrukcyjne sa mocno przegnite, na co wskazywała zamówiona przez urząd miasta ekspertyza – komentuje wiceburmistrz Prudnika Jarosław Szóstka.

Widokowa wieżą stanęła w 2009 roku na szczycie Koziej Góry, skąd rozciąga się atrakcyjna panorama widokowa Prudnika i okolic. Turyści mogli samodzielnie wchodzić po schodach na widokowy taras na wysokości 11 metrów nad ziemią. W 2021 roku jedna z belek nad wejściem pękła. Wtedy władze miejskie zdecydowały się zamknąć wstęp na wieżę i zamówić jej ekspertyzę techniczną. Po ustaleniach biegłych budowlańców na początku tego roku burmistrz Prudnika zdecydował, że obiekt będzie rozebrany, bo zagraża bezpieczeństwu. Dziś widać, że większa wichura mogła przewrócić drewnianą konstrukcję.

Po odkryciu skali uszkodzeń drewnianych belek władze miasta zapowiadają ponowną kontrolę siostrzanej wieży widokowej we wsi Wieszczyna. Tam wstępna ekspertyza nie wykazała zastrzeżeń, ale teraz mają być wykonane dodatkowe badania. Grzyba, który powoduje przegniecie drewna, nie widać na powierzchni. To utrudnia jego wykrycie.

- Przez 13 lat wieża na Koziej Górze wtopiła się w krajobraz miasta. Wielokrotnie pojawiła się w naszych materiałach promocyjnych. Będziemy szukać możliwości dofinansowania budowy w tym samym miejscu nowej wieży widokowej, ale już o konstrukcji stalowej lub murowanej. Chcemy, aby powstała jak najszybciej - zapowiada wiceburmistrz Jarosław Szóstka.