Prudnik. Czad przez ponad dekadę tropił przestepców, szukał zaginionych osób, startował z sukcesami w zawodach

Sławomir Draguła
Sławomir Draguła
Czad z prudnickiej policji idzie na emeryturę.
Czad z prudnickiej policji idzie na emeryturę. Policja
Pies patrolowo-tropiący Czad po ponad 10 latach służby w prudnickiej komendzie odszedł na zasłużoną emeryturę. Czad to również trzykrotny laureat zawodów kynologicznych na szczeblu wojewódzkim i zdobywca srebrnego medalu w drużynie na Kynologicznych Mistrzostwach Policji.

Urodzony w 2008 roku owczarek niemiecki, służbę w prudnickiej policji rozpoczął ponad 10 lat temu, ale wspomagał swoją pracą także inne jednostki.

W tym czasie niejednokrotnie wskazał drogę ucieczki sprawcy z miejsca zdarzenia oraz znajdował przedmioty pochodzące z kradzieży.

Pomagał też w poszukiwaniu zaginionych osób, odwiedzał szkoły, z wielką ochotą uczestniczył w pokazach tresury i posłuszeństwa - mówi aspirant Andrzej Spyrka z Komendy Powiatowej Policji w Prudniku.

Czad, to również trzykrotny laureat zawodów kynologicznych na szczeblu wojewódzkim, zdobył też srebrny medal w drużynie na Kynologicznych Mistrzostwach Policji.

Śmiało można powiedzieć, że pies Czad i jego przewodnik st. asp. Krzysztof Babisz przez wiele lat stanowili zgrany zespół - dodaje Andrzej Spyrka. - Teraz jeden z nich przechodzi na emeryturę.

Jednak to nie koniec ich wspólnej drogi. Czad po zakończeniu służby na stałe wprowadził się do domu swojego dotychczasowego opiekuna.

od 12 lat
Wideo

Protest w obronie Parku Śląskiego i drzew w Chorzowie

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska