Prywatna firma spod Częstochowy, która w 2006 roku kupiła halę przemysłową likwidowanych zakładów obuwniczych, proponuje kupcom z targowiska na Jagiellońskiej przejście na swój teren.
- W części hali nadal będziemy prowadzić produkcję - mówi Anna Huras ze spółki Demon - Na powierzchni 3 - 4 tys. metrów chcemy urządzić halę handlową na ok. 100 miejsc. Być może uda się ją uruchomić jeszcze w tym roku. W wielu miastach takie hale blisko centrum, pod dachem, ogrzewane cieszą się popularnością u kupujących.
Tymczasem większość z ok. 120 kupców z Jagiellońskiej propozycję przywitało sceptycznie. Ich zdaniem zaproponowany czynsz (50 zł za metr kw. stoiska) jest zbyt wysoki w porównaniu do obecnego, a lokalizacja nie gwarantuje, że mieszkańcy tam dotrą.
- Każdy musi sam podjąć decyzję - mówi Elżbieta Bodnar, która od 20 lat prowadzi na targowisku stoisko chemiczne - Może uda nam się dogadać, aby obie strony były zadowolone.
We wtorek w tej sprawie zaplanowano spotkanie informacyjne. Wiceburmistrz Stanisław Hawron uprzedza, że miasto chce na Jagiellońskiej przeprowadzić rewitalizację starej zabudowy. I wtedy stragany z ulicy i tak trzeba będzie przenieść.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?