Prudnik. Henninges przejmuje puste hale Frotexu. Będzie inwestować i zatrudniać

Krzysztof Strauchmann
Krzysztof Strauchmann
Zabudowania dawnego Frotexu przy ul. Nyskiej przejdą remont. Zewnętrzny wygląd hal zostanie zachowany, w środku bedą dostosowane do nowych potrzeb.
Zabudowania dawnego Frotexu przy ul. Nyskiej przejdą remont. Zewnętrzny wygląd hal zostanie zachowany, w środku bedą dostosowane do nowych potrzeb. Krzysztof Strauchmann
Zabytkowe hale przejdą remont, a miasto zyska ponad 300 nowych miejsc pracy. W Prudniku będą produkowane części do samochodów Skoda.

Firma Henninges zdecydowała się przenieść do Prudnika część dotychczasowej produkcji prowadzonej w czeskim mieście Hranice.

Rada gminy Prudnik właśnie zgodziła się na wydzierżawienie na potrzeby zakładu pozostałej części dużego kompleksu hal produkcyjnych dawnego Froteksu. Henninges wyda około 4 milionów euro na remont obiektu, którego koncepcję zatwierdził już wojewódzki konserwator zabytków.

Stare hale mają zachować na zewnątrz pierwotny wygląd, ale w środku zostaną dostosowane do nowych potrzeb.

Kolejne 4 miliony euro kosztować będą maszyny i wyposażenie dodatkowych linii, do produkcji części samochodowych wykorzystywanych w kilku modelach Skody i Seata. Pierwsze mają być wyprodukowane już we wrześniu 2021 roku.

- Przenosimy do Prudnika produkcję z zakładu w Hranicach – mówi dyrektor zakładu Henninges w Prudniku Krzysztof Sala. – To zmiana wizji i strategii naszej firmy w regionie europejskim. Zakład w Czechach będzie się specjalizował w liniach ekskluzywnych, a my będziemy się specjalizowali w tzw. finishingu. Nasza fabryka w Czechach znajduje się w regionie uprzemysłowionym, gdzie jest duże zapotrzebowanie na pracowników. Poziom bezrobocia jest tam stosunkowo niski. W Prudniku jest odwrotnie.

Henninges działa w Prudniku od 6 lat, wynajmując od gminy część hal dawnego Froteksu przy ul. Nyskiej. Szczegóły nowej umowy są w trakcie negocjacji z miastem, wiadomo jednak, że firma odzyska w czynszu część pieniędzy wydanych na remont.

- To największa inwestycja firmy Henninges na rynku europejskim – komentuje Grzegorz Zawiślak, burmistrz Prudnika. – Wiem, że w podjęciu decyzji o jej lokalizacji duży udział mieli pracownicy, którzy obronili się jakością swojej pracy.

Firma Henninges ma 22 zakłady na całym świecie, w tym trzy w Europie. Produkuje części do samochodów różnych marek. Zakład w Prudniku zatrudnia obecnie 320 ludzi. Stu z nich od kilku dni codziennie dojeżdża do Hranic szkolić się w nowej produkcji.

Po zakończeniu zaplanowanej na trzy etapy rozbudowy zakładu w Prudniku, pracować tu będzie ok. 550 osób, a łączna powierzchnia zajmowanych hal dojdzie do 20 tysięcy metrów kwadratowych. Część załogi już dojeżdża z sąsiednich Głuchołaz zakładowym transportem autobusowym, a firma chce uruchomić kolejny dowóz pracowników od strony Białej.

od 7 lat
Wideo

Wyniki II tury wyborów samorządowych

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska