Andrzej Mićka, przewodniczący rady powiatowej SLD w Prudniku, w wywiadzie dla lokalnej telewizji kablowej oskarżył władze miejskie o nepotyzm, czyli obsadzanie stanowisk w urzędzie znajomymi.
Przewodniczacy lewicy nie chce jednak zdradzić konkretnych przykładów i zastrzega, że wszyscy zatrudnieni wygrali konkursy.
Burmistrz Franciszek Fejdych uważa, że takie oskarżenia to początek kampanii wyborczej i dowodzi, że są całkowicie bezpodstawne. W tej kadencji pracę w urzędzie znalazło 28 osób.
Burmistrz twierdzi, że wszyscy zatrudnieni wygrali konkursy, spełniają wymagania formalne, a skład komisji konkursowych jest zmienny.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?