Prudnik. Los firmy Frotex w rękach sądu

Krzysztof Strauchmann [email protected]
Dziś, 10 marca w Zakładach Przemysłu Bawełnianego Frotex pojawił się tymczasowy zarządca.

Ma on w ciągu 3 tygodni przygotować dla sądu informację o sytuacji spółki i możliwości spłacenia przez nią długów.

Ponad 200 pracowników prudnickich zakładów od grudnia nie dostaje wypłaty. Frotex ma 19 mln złotych długów. Komornicy zabierają pieniądze przeznaczone nawet na bieżącą działalność firmy.

Zobacz: Prudnik. Firma Frotex złożyła w sądzie wniosek o upadłość

Zarząd sam wystąpił do sądu o ogłoszenie upadłości, ale z układem sądowym z wierzycielami. Pozwoliłby on firmie na rozłożenie należności na 5-6 lat.

Teraz brakuje ponad miliona złotych na zaległe pensje dla pracowników, na energię elektryczną, zakup przędzy, barwników, na zakup miału do ciepłowni.

Prezes Frotexu Andrzej Dudziński tłumaczy, że żaden bank nie chce dać firmie kredytu na bieżącą działalność.

Firma ma natomiast zlecenia od kontrahentów, którzy są nawet gotowi dostarczyć do przerobu własną przędzę.

Zobacz: Prudnik> Frotex na zakręcie

Los Froteksu leży w rękach sądu oraz części wierzycieli, głównie banków, które zgodnie z przepisami nie mogą być objęte układem sądowym. Jeśli nie zgodzą się oni zaczekać na swoje należności, zarząd spółki nie wyklucza zmiany wniosku i wystąpienia o całkowitą likwidację firmy.

Pracownicy mają natomiast szansę na swoje pieniądze, jeśli zakład uzyska pożyczkę z Funduszu Gwarantowanych Świadczeń Pracowniczych.

Opinie pracowników, związkowców i przedstawicieli spółki w czwartek, 11 marca w papierowym wydaniu "Nowej Trybuny Opolskiej.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Jak działają oszuści - fałszywe SMS "od najbliższych"

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska