Prywatyzacja ECO coraz mniej pewna. Negocjacje potrwają do 15 września

Artur Janowski
Prywatyzacja ECO coraz mniej pewna. Negocjacje potrwają do 15 wrześniaNa razie liczy się termin 15 września, jaki strony dały sobie na zakończenie rozmów miasto - Enea.
Prywatyzacja ECO coraz mniej pewna. Negocjacje potrwają do 15 wrześniaNa razie liczy się termin 15 września, jaki strony dały sobie na zakończenie rozmów miasto - Enea. archiwum nto
Opole chce sprzedać akcje spółki, ale jej drugi udziałowiec próbuje to zablokować. Dlatego nie zgodzi się na pakiet socjalny dla załogi.

Prywatyzacja ECO wkracza w decydujący etap, ale im jest bliżej do ostatecznej decyzji, tym wątpliwości - głównie wśród pracowników spółki - przybywa. Wczoraj przedstawiciele związków zawodowych w firmie wysłali kolejny list otwarty do prezydenta Opola.

Załączyli do niego stanowisko niemieckiej firmy E.On Edis, która jest drugim udziałowcem ECO i która zapowiedziała, że nie podpisze pakietu socjalnego, jaki ma wynegocjować Enea, prowadząca z kolei rozmowy z miastem o kupnie ponad 54 proc. udziałów ECO.

Przedstawiciele E.On Edis, którzy na razie wypadli z rywalizacji o zakup dodatkowych udziałów w ECO, sugerują w piśmie, że pakiet nie jest potrzebny. Nie ma bowiem konieczności zwolnień, a "firma działa w optymalny sposób”.

Zwolnień obawiają się jednak związkowcy. Twierdzą, że takie pomysły ma Enea, planująca likwidację służb, odpowiadających za obsługę spółek w grupie ECO. Dlatego pracownicy zabiegają o pakiet osłon socjalnych i chcą wiedzieć, jak prezydent zamierza zagwarantować go załodze.

- Prezydent obiecał, że bez gwarancji dla załogi akcji nie sprzeda, a że pakietu nie będzie, to w tej sytuacji prywatyzacji stoi pod dużym znakiem zapytania - przyznaje osoba, która zna kulisy negocjacji.

Ryszard Zembaczyński powiedział nam wczoraj, że podtrzymuje swoją obietnicę, ale też chciałby, aby związkowcy zeszli nieco na ziemię.

- Chcą gwarancji zatrudnienia przez 10 lat i to będzie bardzo trudne do spełnienia bez względu na to, która firma kupi akcje - mówił Zembaczyński.

Prezydent podkreślał też, że żadne negocjacje w sprawie pakietu pomiędzy załogą, a Eneą jeszcze nie ruszyły.

- Na razie liczy się termin 15 września, jaki sobie daliśmy na zakończenie rozmów miasto - Enea. Dopiero po tej dacie będzie można powiedzieć, jak dalej potoczy się proces prywatyzacji - zastrzegał prezydent.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Kto musi dopłacić do podatków?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska