Strażacy otrzymali sygnał o człowieku w Odrze o godzinie 12.33.
Po przybyciu na miejsce zobaczyli około 40 metrów od brzegu topiącego się mężczyznę.
Działania ratowników - którzy musieli użyć pontonu - utrudniał wciąż łamiący się lód.
Mężczyzna był bardzo wychłodzony i wyczerpany. Strażacy przekazali go pogotowiu ratunkowemu.