Przed sylwestrem kierowcy muszą się liczyć ze wzrostem cen za paliwo

Sławomir Draguła [email protected] 77 44 32 589
Słabnąca złotówka powoduje, że polskie firmy paliwowe, muszą podnosić ceny. (fot. sxc)
Słabnąca złotówka powoduje, że polskie firmy paliwowe, muszą podnosić ceny. (fot. sxc)
Stanie się tak w okresie między świętami a Nowym Rokiem.

Według notowań cen paliw na stacjach w Polsce, jakie prowadzi firma doradcza e-petrol.pl, w ubiegłym tygodniu przeciętna cena litra benzyny 95 w Polsce to 4,24 zł (o 2 grosze mniej niż dwa tygodnie temu).

Zobacz: Ropa lepsza niż benzyna

Olej napędowy potaniał przeciętnie o 3 grosze, do poziomu 3,75 zł/l. Autogaz odnotował, drugi tydzień z rzędu, symboliczną obniżkę przeciętnej ceny o 1 grosz i teraz wynosi ona 2,05 zł/l.

Słabnąca złotówka powoduje jednak, że polskie firmy paliwowe, muszą podnosić ceny. Dlatego w tym tygodniu musimy liczyć się z kilkugroszowymi podwyżkami na polskich stacjach.

Rok temu za paliwa płaciliśmy mniej

Litr benzyny 95 kosztował średnio w Polsce 3,47 zł/l, ON - 3,48 zł/l, a autogazu 1,99 zł/l. Po letnich szczytach w 2008 r. ceny szukały pod koniec ubiegłego roku dna, ciągnięte w dół przez gwałtownie taniejącą ropę i paliwa na świecie.

Zobacz: Na Opolszczyźnie nie zatankujemy najtaniej

To z kolei było wynikiem postępów recesji gospodarczej. Rok 2009 przyniósł wyraźne odbicie notowań, co przy jednocześnie relatywnie słabym złotym wywołało w ostatnich miesiącach podwyżki.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska