W piątek, 23 grudnia mężczyzna wtargnął do jednego ze sklepów w Tarnowie Opolskim, po czym zażądał od sprzedawcy wydania pieniędzy z kasy. Groził mu przy tym nożem. Przestraszony sprzedawca przekazał mu kilkaset złotych. Po dokonaniu rozboju złodziej przebrał się w pobliżu pobliskiego cmentarza, gdzie porzucił nóż i ubrania.
- Do tej sprawy zostali zaangażowani policjanci pionu kryminalnego z komendy miejskiej w Opolu. Zebrane przez nich informacje wskazywały, że mężczyzna dobrze przygotował się do napadu - był zamaskowany i wszedł do sklepu w chwili, gdy w środku nie było żadnego klienta. To zdecydowanie nie ułatwiło procesu jego identyfikacji – opowiada nto.pl asp. Agnieszka Nierychła, oficer prasowy Komendy Miejskiej Policji w Opolu.
Przez kilka dni funkcjonariusze pracowali w okolicach miejsca napadu. Po analizie lokalnego środowiska, ustalili trasę, jaką mógł przemieszczać się poszukiwany 35-latek. W trakcie przeszukiwania pobliskich ulic policjanci odnaleźli nóż i ubranie, które należały do podejrzanego.
Funkcjonariusze wytypowali 35-letniego mieszkańca powiatu strzeleckiego, który został aresztowany 28 grudnia.
- W prokuraturze usłyszał zarzuty rozboju z użyciem niebezpiecznego narzędzia. Prowadzący śledztwo prokurator zdecydował o skierowaniu do sądu wniosku o jego tymczasowe aresztowanie. Teraz 35-latek oczekuje na wyrok w warunkach izolacji. Za takie przestępstwo grozi do 12 lat więzienia – tłumaczy asp. Agnieszka Nierychła.
Hezbollah w chaosie
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?