Przedpokój - wizytówka naszego domu

fot. www.dobrzewiedzieć.pl
W obszernym korytarzu znalazło się miejsce nawet na rower.
W obszernym korytarzu znalazło się miejsce nawet na rower. fot. www.dobrzewiedzieć.pl
Przedpokój trudno urządzić, bo ma same mankamenty. Najczęściej jest mały, ciasny i nieustawny.

Remontując przedpokój, warto w pierwszej kolejności poprawić jego proporcje. Wystarczy kilka prostych trików, a pomieszczenie może wiele zyskać.

Gdy przedpokój jest zbyt wysoki, można go obniżyć za pomocą sufitów podwieszanych lub (jeśli chcemy zaoszczędzić) pomalować sufit wraz z górną częścią ścian takim samym kolorem ciemniejszym niż dół.
Zbyt niskie pomieszczenie optycznie podwyższymy, malując ściany w pionowe pasy.

Lustrzana tafla na suficie to nieco droższe rozwiązanie, ale bardzo efektowne. Jeśli nasz przedpokój jest zbyt mały, na podłodze kładziemy małe, jasne płytki, a ściany pokrywamy delikatnym wzorkiem.

Najczęstszym mankamentem przedpokoju jest jego szerokość. Wąską kiszkę poszerzymy, malując krótsze ściany ciemniejszym odcieniem, a dłuższe jaśniejszym.
A co na podłodze? Najlepiej położyć płytki ceramiczne lub kamienne. Przedpokój to newralgiczny punkt domu, więc posadzka powinna być trwała i odporna na wilgoć i zabrudzenia. Płytki to zatem najlepsze rozwiązanie, ale możemy też położyć panele, wykładziny (zwłaszcza w blokach) oraz drewno.

Do przedpokoju najlepiej wybrać wykładziny z poliamidu lub poliakrylu, bo są trwałe i łatwe w czyszczeniu. Równie praktyczna będzie sizalowa mata.

Jeśli zdecydujecie się na drewno, kupcie dąb, jesion lub grab. Sosna się nie nadaje, bo jest zbyt miękka. Drzewo daje wrażenie ciepła i przytulności, ale jest dość kłopotliwe, wymaga regularnej konserwacji, bo zawilgocone paczy się.

Panele podłogowe są łatwe w czyszczeniu i co najważniejsze - tanie. Nie tłumią jednak hałasu, a pod wpływem wody rozwarstwiają się. Zniszczonych paneli laminowanych nie można odnowić, trzeba je niestety wymienić. Najtrwalszy jest gres, bardzo dekoracyjny, choć nieco chłodny. Zmarzluchy, jeśli zdecydują się na takie rozwiązanie, mogą zamontować pod płytkami ogrzewanie podłogowe.
Projektując lub przebudowując dom, coraz częściej łączymy przedpokój z kuchnią lub pokojem. To dobre rozwiązanie, lecz musimy wówczas znaleźć miejsce na szafę wnękową, bo trudno swobodnie biesiadować w sąsiedztwie sterty płaszczy i zabłoconych butów.

Planując urządzenie przedpokoju, skupiamy się przede wszystkim na jego funkcji użytkowej, mniej uwagi poświęcając jego stylowi. A szkoda, bo to wizytówka naszego domu, więc warto go urządzić w klimacie, który będzie harmonizował z resztą pomieszczeń. Warto zwrócić uwagę na kolorystykę i detale.

W wąskim wnętrzu, poszatkowanym przez drzwi, doskonałą dekoracją ścian będą obrazy lub małe płaskorzeźby. Liczne drzwi możemy "schować" malując w kolorze zbliżonym do ścian, lub wręcz przeciwnie, możemy je wyeksponować obklejając framugi sztukaterią (styropianowymi listwami). Regularne prostokąty ozdobią pomieszczenie.

Nawet w najmniejszym przedpokoju powinno się znaleźć miejsce na lustro, wieszak i szafkę na buty. Jeśli wygospodarujecie nieco więcej miejsca, postawcie też małą ławeczkę i stojak na parasole. W przedpokoju, sprawdzi się oświetlenie wielopunktowe.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska