Przedsiębiorca z Olesna protestuje przeciwko reklamie na witrynie urzędu

Jacek Bąk napisał list w tej sprawie do redakcji "Nowej Trybuny Opolskiej":

"Przeglądając stronę internetową gminy Olesno, zauważyłem ogłoszenie 'Akcja Ekologiczna Gmina', a dotyczy dofinansowania do 60 procent inwestycji na kolektory słoneczne.

Jestem instalatorem kolektorów słonecznych, więc temat mnie bardzo zainteresował.

Z ogłoszenia wynika , że spotkanie zainteresowanych ma odbyć się w Miejskim Domu Kultury 12 stycznia. Salę w Miejskim Domu Kultury zarezerwował pracownik urzędu. Zwróciłem się z pytaniem do działu ochrony środowiska, ale na ten temat nic nie wiedzieli i nie byli w stanie powiedzieć, kto umieścił ogłoszenie.

Dzwoniąc do firmy, której telefon był podany na ogłoszeniu (firma konsultingowa z Katowic), dowiedziałem się, że były prowadzone rozmowy z władzami gminy Olesno , która weszła w program "Ekologiczna Gmina", stąd to ogłoszenie na stronie i spotkanie w Miejskim Domu Kultury.

Idąc dalej tropem, zasięgnąłem informacji u oleskich radnych, którzy - jak się można było spodziewać - jak zwykle o niczym nie wiedzą .

Radny Krzysztof Baron udzielił mi odpowiedzi, że 25 maja 2011 roku złożył interpelację, rada podjęła uchwałę dotyczącą dopłat do ekologicznych źródeł ciepła i przydomowych oczyszczalni 27 września.

W uchwale jest zapis, że dofinansowanie ze strony gminy będzie możliwe tylko dla osób, które rozpoczną inwestycje po wejściu uchwały w życie.

Większość gmin zapisuje w uchwale, która jest zgodna z prawem, iż dofinansowaniem są objęte inwestycje dotyczące całego roku kalendarzowego, czyli obejmują inwestycje już zrealizowane.

Chcę zauważyć, że radni podejmując taką uchwałę, zablokowali inwestycje ekologiczne na okres co najmniej półroczny, gdyż wszyscy czekają na dotacje.

Zamieszczając ogłoszenie na stronie gminy można sądzić, że nasi radni i władze chcą pomóc mieszkańcom. Nic bardziej mylnego. W całym kraju nie ma "Akcji Ekologiczna Gmina", dzięki której można otrzymać dofinansowanie 60 procent do instalacji kolektorów słonecznych.

Niektóre firmy proponują wyższe dopłaty na zasadzie upustu od zawyżonej ceny całej instalacji.

Aby ukrócić takie praktyki, Narodowy Fundusz Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej wprowadził zmiany w programach dopłat do kolektorów słonecznych. Polegają one na tym, że cała kwota upustu nie stanowi kosztu kwalifikowanego i jest on odejmowany od kwoty dotacji.

W efekcie otrzymując dotację na poziomie 60 procent otrzymamy mniejszą kwotę niż ta, która wynika z ustawy.

Dziwi mnie bardzo fakt, że na oficjalnych stronach gminy promuje się firmy, które wprowadzają w błąd mieszkańców" - kończy swój list Jacek Bąk.

- To nie jest akcja gminy, po prostu zamieściliśmy informację o spotkaniu na prośbę firmy - wyjaśnia wiceburmistrz Jerzy Chęciński. - Nie ingerowaliśmy w treść ogłoszenia.

Ogłoszenie ukazało się dwukrotnie na stronie internetowej urzędu w Oleśnie: 28 listopada i 5 stycznia.

Od początku tego roku mieszkańcy gminy Olesno mogą składać w urzędzie miejskim wnioski o dotacje na ekologiczne inwestycje:

na instalacje solarne i zakup ekologicznych pieców 40 procent ceny brutto, nie więcej niż 2000 zł.
na przydomowe oczyszczalne ścieków 40 procent ceny brutto, nie więcej niż 2500 zł.

- Czy nazwa "Akcja Ekologiczna Gmina" na oficjalnej stronie urzędu nie sugeruje, jest to akcja władz gminy?
Czytaj więcej w czwartek (12 stycznia) w papierowym wydaniu "Nowej Trybuny Opolskiej".