Przemęczenie... Pauzą

Jerzy KUCHARUK
Przegrywając sobotni mecz, szczypiorniści Orlika zmniejszyli szansę na zajęcie trzeciego miejsca w tabeli. * Czwórka Orlik Brzeg - Belpol Świdnica 24-28 (15-13)

Trzytygodniowa przerwa w rozgrywkach miała zły wpływ na formę Orlika. Brzeżanie nie wytrzymali kondycyjnie spotkania z Belpolem, który wykorzystał braki treningowe miejscowych i stosujaąc szybkie, zabójcze kontry, zasłużenie zwyciężył.
W pierwszej siódemce - Gudzik, Górecki, Pociecha, Pietraszek, Bułkowski, Kamiński, Bagrowski - szkoleniowiec gospodarzy preferował regularniej uczęszczających na zajęcia piłkarzy. Dobrze rozpoczęli Bagrowski z Bułkowskim, ale od stanu 3-3 zaznaczyła się lekka przewaga gości. Świetnie usoposobiony strzelecko Wójciak zdobył pięć bramek z rzędu, dając świdniczanom w 19. min prowadzenie 11-6. W bramce pojawił się Markiełow, a ponownie do roboty wziął się Bułkowski, doprowadzając do remisu 11-11. W jego ślady podążył Pietraszek i po trzech efektownych golach przywrócił gospodarzom przed przerwą dwubramkową przewagę.

Po zmianie stroną dyktującą warunki gry znowu byli goście. Najpierw wyrównali na 15-15, lecz Orlik za sprawą Bazylewicza i Pietraszka ripostował i jeszcze w 35. min było 18-16 dla miejscowych, jednakże od tego momentu coraz częściej przy piłce znajdowali się przyjezdni, którzy szybkimi wypadami po skrzydłach trafiali do siatki Markiełowa. W 53. min Belpol wygrywał 25-21 i z tą przewagą zakończył nieudane dla Orlika zawody.

Roman Nadbrzeżny:
- Trzy tygodnie zaszkodziły niektórym moim piłkarzom. Co prawda nie mógł zagrać Hofman, ale pozostali grali zbyt swobodnie, pozwalając narzucić sobie dynamiczny styl gry rywala. Mecz przez to mógł się podobać, lecz jest żal straconych punktów, potrzebnych do zajęcia trzeciego miejsca.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska