Przemek Wacha z głównym trofeum

Zbiory prywatne
Przemysław Wacha (z lewej) i Adam Cwalina.
Przemysław Wacha (z lewej) i Adam Cwalina. Zbiory prywatne
Sklasyfikowani na 44. miejscu na świecie i na 4. w Europie debliści Przemysław Wacha (Technik Głubczyce) i Adam Cwalina (SKB Suwałki) wygrali tegoroczny cykl European Circuit.

Zawodnicy w tym rankingu zbierali punkty podczas turniejów europejskich. Najwięcej, bo aż 32 tysiące, wywalczyli właśnie Wacha z Cwaliną. Na wynik Polaków złożyło się 11 turniejów rozgrywanych od połowy 2013 roku, w których aż siedmiokrotnie triumfowali.

W ich przypadku można mówić o deklasacji pozostałych graczy, gdyż ponad 10 tys. punktów mniej od polskiego duetu uzbierali drudzy Rosjanie Nikita Czakimow i Wasilij Kuzniecow oraz trzeci Francuzi Baptiste Careme i Ronan Labar.

Z tymi dwoma parami nieznacznie przegrał drugi
polski debel w składzie z zawodnikiem Technika Wojciechem Szkudlarczykiem, który grał z Łukaszem Moreniem.

- Jesteśmy bardzo szczęśliwi i pragniemy podziękować tym wszystkim, którzy wspierali nas przez cały sezon, zwłaszcza naszym sponsorom, dzięki którym mogliśmy często startować - powiedział Wacha. - Mamy nadzieję, że kolejny sezon będzie co najmniej tak udany jak ten właśnie zakończony.

Aktualnie Wacha z Cwaliną przebywają w Indonezji. Przez kilka dni trenowali w Dżakarcie wraz z zawodnikami Djarum Badminton Club.

Pracują tam pod okiem znakomitego niegdyś zawodnika Sigita Budiarto, który ma w dorobku mistrzostwo świata w debla z 1997 roku.

Jutro nasi debliści rozpoczną start w turnieju Idonesia Open. Walkę zaczynają od turnieju głównego, a ich pierwszym rywalem będzie debel z Indonezji Angga Pratama - Ryan Agung Saputra.

Rywale są faworytem, gdyż w światowym rankingu zajmują wysokie 13. miejsce.
W eliminacjach wystąpili z kolei Szkudlarczyk z Moreniem. W pierwszej rundzie nie sprostali parze gospodarzy i zakończyli swój udział.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska