Korzenie Zakładów Przemysłu Dziewiarskiego "Unia" w Głubczycach sięgają 1860 roku, kiedy to w ich miejscu powstała niewielka manufaktura. Z czasem weszła w skład aktywów firmy Mercur. Po II wojnie światowej zakład wraz z majątkiem przejęły polskie władze.
Jak czytamy w dokumentach Archiwum Państwowego w Opolu, po 1945 roku zakład w Głubczycach wchodził w skład Prudnickiego Zjednoczenia Dziewiarskiego. Na przestrzeni kolejnych lat branża włókiennicza w regionie przeszła szereg przekształceń. W ich skutek, poprzez połączenie kilku przedsiębiorstw, z początkiem 1963 roku powstały Zakłady Przemysłu Dziewiarskiego „Unia” w Głubczycach, w którego skład weszło sześć oddziałów produkcyjnych:
- Zakład produkcyjny „A” w Głubczycach
- Zakład Produkcyjny „B” w Głubczycach (Magazyn Główny Wyrobów Gotowych)
- Zakład Produkcyjny „C” w Głubczycach
- Zakład Produkcyjny „D” w Białej Prudnickiej (powiat Prudnik, powstały w 1951 r. z inicjatywy władz terenowych w Białej Prudnickiej)
- -Zakład Produkcyjny „E” w Łączniku (powiat Prudnik, założony w 1895 r.)
- -Zakład Produkcyjny „F” w Strzeleczkach (powiat Krapkowice, powstały w latach 1954-1955, zlikwidowany został w sierpniu 1975 r. z powodu złego stanu technicznego budynku)
W latach 70. do głubczyckiej "Unii" zajrzał Tadeusz Horoszkiewicz. W ten sposób powstała bogata i ciekawa dokumentacja procesu produkcyjnego. To gratka nie tylko dla miłośników historii przemysłu, bowiem rodziny osób uwiecznionych na zdjęciach mogą rozpoznać na nich swoich bliskich.
Na zakładach negatywnie odbiły się przemiany ustrojowo-gospodarcze z przełomu lat 80. i 90. Ze względu na słabą kondycję firmy w 1995 roku dokonano tam zwolnień grupowych. Ostatecznie Zakłady Przemysłu Dziewiarskiego "Unia" zlikwidowano z końcem 2001 roku.
Oprócz Głubczyc, istotnym ośrodkiem branży włókienniczej były też Zakłady Tkanin Dekoracyjnych "Welur". Ich historia sięga połowy XIX wieku. Zaczynały jako niewielka tkalnia ręczna, z czasem coraz bardziej się rozrastając.
Po wojnie zakłady przejęły polskie władze. Również i w tym przypadku przez kolejne lata dochodziło tam do szeregu przekształceń, a także przejęć innych zakładów. Pod szyldem Zakładów Tkanin Dekoracyjnych "Welur" przedsiębiorstwo z Kietrza działało od początku lat 70. Wtedy też odwiedził je ze swoim aparatem Tadeusz Horoszkiewicz.
Również ZTD "Welur" nie przetrwał skutków transformacji sprzed 30 lat.
Lubisz archiwalne zdjęcia?
Zobacz inne historyczne galerie
- W miejscu PZU w Opolu stał kiedyś hotel. Przetrwał wojnę, nie przetrwał czasów PRL-u
- Tak wypoczywano kiedyś na Opolszczyźnie. Specyficzny klimat na plażach i ośrodkach
- To był najbardziej znany zajazd na Opolszczyźnie. Dlaczego podupadł?
- Takiego Opola już nie ma. Jak zmieniło się miasto?
- Wielki opolski przemysł w latach 70. Jak się wówczas pracowało?
- Fabryka obuwia w Otmęcie. Tak wytwarzano buty pół wieku temu
Strefa Biznesu: Polacy muszą nauczyć się oszczędzania
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?