Najwyżej notowany polski debel, klasyfikowany na 4. miejscu w Europie i 22. na świecie, ma na swoim koncie trzynaście zwycięstw w turniejach rangi International Challenge. Tym razem do kolekcji dołożył pierwszy z turnieju Grand Prix.
W amerykańskim Orange w decydującym spotkaniu Wacha z Cwaliną pokonali japońską parę Taiki Shimada - Yoshinori Takeuchi. Z rewelacją turnieju, która wcześniej wyeliminowała debel numer dwa, nasi badmintoniści wygrali bez kłopotów 21-13 i 21-6. Wcześniej w ćwierćfinale nasz eksportowy debel pokonał 21-19, 13-21 i 21-12 Puavaranukroha Dechapola i Ketlena Kittinuponga z Tajlandii, a w półfinale dużo łatwiej do 14 i 13 Kanadyjczyków Kevin Li i Nyl Yakura.
- Jest powód do zadowolenia, bo zrobiliśmy kolejny krok do przodu - podsumował Wacha. - Poza tym nasza postawa pod koniec roku była bardzo dobra. Rozegraliśmy kilka naprawdę dobrych pojedynków, zwłaszcza z parą z Tajlandii i w finale z Japończykami.
W chalangerze w Rzymie grała z kolei trójka z Głubczyc. W deblu siostry Agnieszka i Aneta Wojtkowskie po przejściu kwalifikacji i pierwswzej rundy (wygrały w niej z rozstawionymi z czwórką Turczynkami), w drugiej nie sprostały po kolejnym zaciętym meczu Rosjankom Oldze Golowanowej i Wiktorii Slobodjanuk.
Na tym samym etapie Agnieszka zakończyła udział w zmaganiach mikstów (wraz z Pawłem Pietryją). Przegrali w trzech setach z drugą parą turnieju Anatoliy Jarcew - Jewgienia Koseckaja (Rosja). W ćwierćfinale najwyżej rozstawionym Rosjanom: Vitalij Durkin - Nina Wislowa nie sprostali z kolei Aneta Wojtkowska z Miłoszem Bochatem.
Wreszcie rozstawieni w deblu z dwójką Wojciech Szkudlarczyk (Technik) z Łukaszem Moreniem dotarli do ćwierćfinału, ale w nim musieli uznać wyższość (21-6 i 21-19) późniejszych zwycięzców Brytyjczyków: Marcus Ellis - Chris Langridge.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?