Dla 35-letniego Wachy igrzyska w Rio de Janeiro są czwartymi w karierze. Trzy porażki w meczach grupowych sprawiły, że w końcowej klasyfikacji gry podwójnej zajmie on z partnerem 13. miejsce.
Dla polskiego duetu już sam awans na igrzyska do grona najlepszych 16 par na świecie był dużym sukcesem. Dostali się na nie jako jedna z zaledwie pięciu z Europy. W żadnym spotkaniu grupowym nie byli faworytami. Najpierw ulegli parze Gi-Jung Kim - Sa-Rang Kim z Korei Południowej 0:2, w piątek przegrali z Duńczykami Mathiasem Boe i Carstenem Mogensenem również 0:2, a w ostatnim meczu na igrzyskach w sobotę ulegli Brytyjczykom Marcusowi Ellisowi i Chrisowi Langridge'owi.
W pierwszym secie inicjatywa niemal cały czas należała do rywali, którzy wygrali 21:18. W drugiej partii Polacy prowadzili 10:8, ale za chwilę było już 14:12 dla Brytyjczyków, który ostatecznie wygrali 21:16.
Polacy zajęli ostatnie 4. miejsce w grupie. Pozostałe pary miały po dwa zwycięstwa. Do ćwierćfinałów awansowali Brytyjczycy i Koreańczycy, a Duńczycy odpadli z gry.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?