Przemysłowa Góra św. Anny

Radosław Dimitrow
Radosław Dimitrow
Tak wyglądała grota lurdzka w latach 30. ubiegłego stulecia. Aż trudno uwierzyć, że niegdyś działało tutaj wyrobisko.
Tak wyglądała grota lurdzka w latach 30. ubiegłego stulecia. Aż trudno uwierzyć, że niegdyś działało tutaj wyrobisko. Reprod. DIM, ze zbiorów P. Smykały
Jeszcze 120 lat temu w grocie lurdzkiej, gdzie dzisiaj modlą się wierni, działał potężny kamieniołom. Duchowni doprowadzili do jego zamknięcia, bo prace zagrażały bazylice.

Podobne wyrobiska funkcjonowały na Górze św. Anny także na terenie dzisiejszego amfiteatru oraz tzw. geoparku krajowego. Ich właścicielami byli m.in. bracia Goedecke, do których należała Żyrowa. W 1867 r następne kamieniołomy założył przemysłowiec o nazwisku Gliński, a w 1876 r. rodzina Mulków.

Pierwsze prace wydobywcze ruszyły w czasie, gdy na Górze św. Anny stała już świątynia wraz z kalwarią, a pielgrzymi regularnie przychodzili tutaj się modlić.

Kamień pochodzący z tego miejsca był wykorzystywany przez okolicznych mieszkańców do budowy domów. W dużej mierze był to wapień, który najpierw wypalano w stosach, a następnie w prymitywnych piecach polowych, tzw. malerzach. Większą część kamienia transportowano furmankami, część była dowożona do Zdzieszowic specjalną kolejką, która przecinała tamtejsze lasy i pola. Zdarzało się, że w trakcie prac natrafiano także na nefelinity, czyli skały powstałe z zastygłej lawy wulkanicznej. Był to ceniony materiał budowlany, który także wydobywano.

Kamieniołom należący do Tomasza Sprucha, który działał najbliżej świątyni, był solą w oku dla duchownych. Zarówno pierwszy właściciel, jak i późniejsze władze miejskie Strzelec Opolskich z chęci łatwego zarobku wydobywali kamień w taki sposób, że przy drodze prowadzącej z bazyliki na kalwarię powstała niemal pionowa ściana. Było to bardzo głębokie wyrobisko, które sięgało 14 metrów poniżej obecnego poziomu groty lurdzkiej. W konsekwencji doprowadziło to do osuwania się fragmentów drogi, a potem osuwiska zaczęły zagrażać samej bazylice i klasztorowi.

Franciszkanie prowadzili spór z właścicielami kamieniołomów, który trwał do 1875 r. Został nierozstrzygnięty, bo na skutek walki państwa pruskiego z kościołem zakonnicy zostali wygnani ze swojego klasztoru. Zarządcą obiektów stał się radca regencyjny von Schuckmann, który nie podjął żadnych działań, żeby zabezpieczyć miejsce pielgrzymek. Wręcz odwrotnie, zezwolił nawet na założenie nowego kamieniołomu w ogrodach klasztornych.

W 1887 roku franciszkanie dostali zgodę na powrót do annogórskiego klasztoru. Skoro wcześniej nie udało im się doprowadzić do zamknięcia spornego kamieniołomu, zdecydowali się, że go wykupią. Do transakcji doszło niedługo potem. Przy pionowej ścianie kamieniołomu, graniczącej z drogą na kalwarię, duchowni zlecili budowę muru bazaltowego wysokiego na 20 metrów i długiego na 35 m, który powstrzymałby dalsze osuwanie się skarpy. Pozostał jednak problem z samym wyrobiskiem - na jego dnie zebrały się wody gruntowe, które utworzyły jeziorko o średnicy ok 34 m i co najmniej 4 m głębokości.

Kolejny etap prac zakładał wypełnienie wyrobiska ziemią. Początkowo w 1897 roku prace szły opornie, bo ziemię trzeba było dowozić furmankami. Rok później zbudowano jednak specjalną kolejkę, przy pomocy której ziemia i kamienie dowożone były z okolicznych pól. Przy tych pracach pomagali mieszkańcy pobliskich miejscowości, a także pielgrzymi. W 1900 roku wyrównano teren.

Plac ten stał się miejscem, na którym franciszkanie odprawiali nabożeństwa z udziałem większej liczby pielgrzymów. Około 1910 roku pojawiły się plany utworzenia na terenie dawnego kamieniołomu groty, na wzór groty z Lourdes. Została ona wzniesiona w latach 1912-1914, a podstawowym budulcem był kamień wapienny. Za wykonanie prac odpowiadał Karol Baum - budowniczy z Duisburga.

W 1914 roku biskup wrocławski Karol Augustyn poświęcił grotę lurdzką. Później taras groty był jeszcze trzykrotnie przebudowywany. Obecny widok to efekt przebudowy przeprowadzonej w latach 1997-1998. Plac przed grotą otoczony jest 14 kamiennymi grotami skalnymi. Stanowią one stacje Drogi Krzyżowej. Budował je w latach 1914 - 1915 Valentin Orf z Günthers k. Tann. Każdą charakteryzuje inny styl.

Dziś ważnym elementem groty jest także kaplica św. Rafała, która tam stoi. To stąd wyruszają pielgrzymi, którzy uczestniczą w obchodach kalwaryjskich.

Tekst powstał we współpracy z Piotrem Smykałą, znawcą lokalnej historii.
Wykorzystano fragmenty artykułu "Historia kamieniołomów" opublikowanego przez Zespół Opolskich Parków Krajobrazowych oraz tekstu "Grota Lurdzka" ze strony: gsa.lesnica.pl.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska