Przestaniemy karmić dziki, to sobie pójdą

Krzysztof Korbiel
To zwierzę chodziło po osiedlu NDM.
To zwierzę chodziło po osiedlu NDM. Krzysztof Korbiel
Dziki terroryzujące mieszkańców Kędzierzyna-Koźla nie zostaną odstrzelone. Trzeba je wziąć głodem.

Taki wielki był - rozkłada ręce Krzysztof Korbiel, jeden z mieszkańców śródmieścia, który spotkał dzika pod swoim blokiem. - W kłębie miał prawie metr, niezłe bydlę.

Zwierzęta już od kilku lat przychodzą z lasu i straszą mieszkańców. Najpierw pojawiały się jedynie na peryferyjnych osiedlach, ale od kilku miesięcy zaglądają też do centrum miasta. Bywały dni, że strażnicy miejscy odbierali po kilka telefonów z prośbami o interwencje. Musieli przyjeżdżać i przeganiać zwierzęta z powrotem do lasu. Tyle że te szybko wracały. Po apelach mieszkańców sprawą zajęli się urzędnicy z
kozielskiego magistratu. Problem w tym, że sami niewiele mogli zdziałać, bo prawo chroni leśne zwierzęta. Zamiast konkretnych decyzji była więc wymiana urzędniczej korespondencji.

- Chcieliśmy zainteresować tą sprawą urząd marszałkowski, który może wydać zgodę na odstrzał dzików. Dostaliśmy jednak pismo z informacją, że nie ma takiej potrzeby, ponieważ uznano, że zwierzęta te nie stanowią bezpośredniego zagrożenia dla mieszkańców - mówi Sabina Podcerkiewny z wydziału ochrony środowiska urzędu miasta.
W urzędzie marszałkowskim tłumaczą, że zwierząt można się pozbyć, ale w inny sposób, tj. utrudniając im dostęp do jedzenia.

- Ludzie je dokarmiają, dlatego dziki przychodzą na osiedla. Tak łatwo nie zrezygnują ze szwedzkiego stołu, jaki im fundujemy - mówi obrazowo Wiesław Kryniewski z departamentu rolnictwa i rozwoju wsi urzędu marszałkowskiego. Teraz straż miejska ma dopilnować, aby mieszkańcy nie dokarmiali zwierząt i nie porzucali niezabezpieczonych resztek jedzenia przy śmietnikach.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska