Przetrzymywał dziecko w śmietniku. Dostał wyrok w zawieszeniu

fot. Archiwum
fot. Archiwum
Chodzi o głośną sprawę z Kędzierzyna-Koźla z początku sierpnia 2008 r. Jak ustaliła prokuratura, 56-letni wówczas Lesław G., mieszkaniec powiatu nyskiego, spotkał ośmioletnią dziewczynkę. Według świadków, wabiąc ją maskotką wciągnął dziewczynkę za wiatę śmietnika przy ul. Koszykowej.

- Z okna swojego mieszkania zauważył to sąsiad dziewczynki i zadzwonił na policję - mówi Ewa Kosowska-Korniak z Sądu Okręgowego w Opolu.

Potem sąsiad błyskawicznie zbiegł na dół i obezwładnił mężczyznę. Kiedy przyjechali policjanci, przeszukali Lesława G. i znaleźli przy nim wibrator. Tak sąsiad 8-latki, jak i policjanci byli przekonani, że mają do czynienia z pedofilem. Lesław G. bronił się, że wszedł do śmietnika, bo chciał się tam załatwić. Wtedy nadeszła dziewczynka i zaskoczony złapał ją za rękę. A wibrator nosił przy sobie, żeby nie znaleźli go domownicy.

Sąd Rejonowy w Kędzierzynie-Koźlu nie dopatrzył się w zachowaniu oskarżonego czynów pedofilskich. Uznał natomiast, że Lesław G. zmusił dziewczynkę do "określonego zachowania", tj. przetrzymywał ją w śmietniku. Mężczyzna został za to skazany na rok więzienia w zawieszeniu na 3 lata oraz 1000 zł grzywny. Wyrok jest prawomocny.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska