Uchwała w sprawie diety została przyjęta w tym tygodniu na sesji rady miejskiej w Praszce.
Radni podczas głosowania byli jednomyślni. Wcześniej dieta przewodniczącego wynosiła 50 procent przeciętnego miesięcznego wynagrodzenia w sektorze przedsiębiorstw.
Teraz wyniesie 100 procent maksymalnego limitu ustalonego zgodnie z ustawą o samorządzie gminnym.
Było 50 procent, teraz jest 100 procent - to wystarczyło, żeby pojawiły się uszczypliwe komentarze.
- Rada podejmuje uchwałę o likwidacji szkół w Wierzbiu i Ganie, podejmuje też uchwałę o podwyżce diet. Wstyd to mało - napisał internauta Wierzbiok.
Gminie Praszka grozi bankructwo i zarząd komisaryczny, dlatego władze wprowadziły program oszczędnościowy, m.in. cięcia w szkołach.
- Żeby ktoś nie pomyślał, że sytuacja gminy jest trudna, a u nas podwyżki - protestuje przewodniczący rady Bogusław Łazik. - Nowa uchwała oznacza, że moja dieta będzie wynosić ok. 25 procent mniej.
Sprawdziliśmy: dotychczas przewodniczący rady miejskiej pobierał 1739,46 zł, teraz będzie wynosiła 1324,85 zł.
To o 414,61 zł mniej, czyli prawie 5 tysięcy złotych w skali całego rocznego budżetu.
Kto musi dopłacić do podatków?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?