Przewozy Regionalne odwołują kolejne pociągi na Opolszczyźnie

Sławomir Draguła
Sławomir Draguła
Z jedenastu szynobusów Przewozy Regionalne w Opolu dysponują w tej chwili jedynie trzema.
Z jedenastu szynobusów Przewozy Regionalne w Opolu dysponują w tej chwili jedynie trzema. Archiwum (O)
Pasażerowie mają problemy na niezelektryfikowanych liniach kolejowych w regionie. Powód? Z jedenastu szynobusów sprawne są tylko trzy.

Tylko w ostatnich sześciu dniach Przewozy Regionalne w Opolu odwołały ponad czterdzieści pociągów! W ich miejsce zorganizowały autobusową komunikację zastępczą.

Do tego od dłuższego czasu nie ma połączeń kolejowych z Kluczborkiem (jest to związane z wycofaniem po wypadku w Komprachcicach pięciu szynobusów typu SA 134).

We wtorek, w środę i w czwartek odwołanych jest kolejnych 21 pociągów, a ich pasażerowie pojadą autobusami (Opole - Nysa odjazd o 5.37, Nysa - Opole odjazd 7.40, Kędzierzyn-Koźle - Brzeg odjazd o 5.54, Brzeg - Kędzierzyn-Koźle odjazd o 8.42, Kędzierzyn-Koźle - Brzeg odjazd o 12.59, Brzeg - Kędzierzyn-Koźle odjazd o 15.56 oraz Kędzierzyn-Koźle - Nysa odjazd o 16.07).

- Niestety mamy kłopoty z taborem na liniach niezelektryfikowanych - mówi Ireneusz Cieślik z Przewozów Regionalnych w Opolu. - Z jedenastu szynobusów do dyspozycji mamy zaledwie trzy.

Pięć pojazdów typu SA 134 zostało wycofanych jeszcze w grudniu, kiedy to jeden z nich miał wypadek w Komprachcicach. Przyczyną było pęknięcie ramy wózka jezdnego, na którym zamontowane są koła. Producent wymienia ramy we wszystkich maszynach.

ZOBACZ Szynobus wypadł z torów w Komprachcicach. Jest komunikacja zastępcza

- Mamy nadzieję, że szynobusy te zaczną wracać na tory po świętach - mówi Ireneusz Cieślik.

Ale na tym nie koniec. Dwie kolejne maszyny SA 109 i SA 103 pojechały do obowiązkowych przeglądów. Ten ostatni do generalnego, więc na dłuższy czas jest wyłączony z ruchu.

CZYTAJ Opolskie Przewozy Regionalne wycofały kolejne szynobusy

Jakby tego było mało, kilka dni temu w kolejnym szynobusie nawalił układ hamulcowy i Przewozy Regionalne czekają na części zamienne. - Liczymy, że przyjdą dziś - wyjaśnia Ireneusz Cieślik.

Aby ratować sytuację, opolski przewoźnik wypożyczył z centrali lokomotywę spalinową z wagonem. Wozi ona pasażerów na linii Opole - Nysa oraz Kędzierzyn-Koźle - Nysa.

Skład taki nie może jednak jeździć z Opola do Kluczborka, bo nie pozwala na to stan torów (lokomotywa z wagonami jest o wiele cięższa od szynobusu), natomiast na trasie Nysa - Brzeg dla takiego składu wprowadzone są takie ograniczenia prędkości, że jazda mija się z celem.

Mamy złą informację dla pasażerów jeżdżących koleją na trasie Opole - Kluczbork. Nawet jeśli z napraw przyjadą wszystkie szynobusy, dalej będą jeździć autobusami. PKP Polskie Linie Kolejowe zabierają się bowiem za naprawę mostu nad Małą Panwią, która potrwać ma do 11 kwietnia.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska