Targi nto - nowe

Przy drodze najdrożej

Wystawianie tego typu reklam od wczoraj jest dwa razy droższe.
Wystawianie tego typu reklam od wczoraj jest dwa razy droższe.
O sto procent wzrosły wczoraj opłaty za zajęcie pasa drogowego w centrum Opola. Podwyżka dotknie przede wszystkim restauratorów ze Śródmieścia, ale nie tylko ich.

ILE ZA OGRÓDEK
Ogródki piwne na Rynku mają powierzchnię od 160 do 200 metrów kw - średnio 180 metrów kw. Opłata za 1 dzień zajmowania 180-metrowej powierzchni wynosiła dotychczas 18 zł (równowartość 3 piw), za miesiąc - 540 zł, za 5-miesięczny sezon - 2.700 zł. Według nowych stawek trzeba będzie zapłacić 5.400 zł.
W tym sezonie miasto zarobiło na ogródkach 21 tys. 823 zł i 8 gr. Od stycznia do września cały dochód z zajmowania pasów drogowych w całym mieście wyniósł 344 tys. 773 zł.

NOWE OPŁATY
Stawki dla obiektów handlowych i usługowych zależą od kategorii drogi:
- na drogach gminnych w centrum miasta wzrastają z 10 gr do 20 gr za metr kw. za 1 dzień;
- na drogach powiatowych opłaty wzrastają z 20 do 40 gr
- na drogach wojewódzkich odpowiednio z 30 do 60 gr
Stawki za umieszczenie reklamy wzrastają z 60 gr do 1,20 zł za zajęcie 1 metra kwadratowego za każdy dzień w centrum
Podwyżka nie dotyczy opłat poza Śródmieściem.

Nic o tej podwyżce nie wiem - powiedział nam wczoraj jeden restauratorów. - Nikt nas nie uprzedzał. Otwarcie ogródka urasta w Opolu do rangi wielkiego problemu.
- Myślę, że tą podwyżką nikogo nie krzywdzimy - odpowiada Lidia Tomsza, dyrektor MZD. O podwyżkach zadecydował prezydent Opola właśnie na wniosek Miejskiego Zarządu Dróg. - Działalność ogródków jest dochodowa, a stawki nie zmieniały się od kilku lat. Był taki okres, kiedy Rynek pozostawał w gestii Miejskiego Zarządu Budynków i opłaty ustalane przez zarząd miasta były jeszcze wyższe. Stawki spadły, kiedy po likwidacji MZB my przejęliśmy Rynek.

- Wyciskają nas jak cytrynę - stwierdził proszący o anonimowość właściciel jednego z lokali w Rynku. - Przychodzą do nas wycieczki Niemców, Francuzów i śmieją się z tego, że od godziny 23 nie możemy im sprzedać piwa. Opole nie jest perełką turystyczną, a takim zakazem samo wystawia sobie wizytówkę. Może tym władze by się zajęły, zamiast podnosić nam stawki? - proponuje jeden z restauratorów. - Czy my mamy być plastrem na wszystkie bolączki miasta? Płacę za lokal czynsz, podatki, tworzę miejsca pracy. Za ogródek płacę co roku dodatkowo, bo kiedy klienci siedzą na dworze, lokal jest pusty. Nie jesteśmy krezusami, którym kieszenie rozpruwają się od ciężaru pieniędzy - dodaje.
Nowe ceny obowiązują od wczoraj i dotyczą wyłącznie centrum miasta (Rynek, ul. Krakowska, 1 Maja, Katowicka, Książąt Opolskich, Piastowska, Grunwaldzka, Sienkiewicza aż do ronda) oraz tzw. strefy przyległej (Pasieka, dzielnica generalska, bliskie Zaodrze, czyli rejon pl. Piłsudskiego i ul. Spychalskiego).

Podwyżki dotyczą wszystkich, którzy chcą zająć pas drogowy - postawić reklamę, powiesić baner reklamowy, ustawić stragan czy ogródek, ale też uczynić z pasa drogowego teren robót budowlanych. Najbardziej dotkną jednak właścicieli opolskich restauracji i pubów, którzy na lato otwierają ogródki piwne na Rynku i na ul. Krakowskiej. Stawka obliczana jest bowiem od metra kwadratowego zajętej powierzchni, a restauratorzy zajmują średnio 160 do 200 metrów kw.
Na 100-procentową podwyżkę w centrum i 50-procentową w strefie przyległej pozwala prezydentowi Ustawa o drogach publicznych i rozporządzenie do tej ustawy. Lidia Tomsza twierdzi, że zwiększyć stawki można tylko raz. Uprzedza jednak, że w Sejmie gotowa jest już nowelizacja ustawy, możliwe zatem, że zmiany w przepisach dotyczyć będą także stawek.
Podwyżki nie dotyczą pozwoleń wydanych przed 3 listopada, lecz jedynie nowych umów.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska