Przy ognisku dla Antosia. Impreza charytatywna w Centrum Kultury w Kluczborku [zdjęcia]

Milena Zatylna
Milena Zatylna
Centrum Kultury w Kluczborku zorganizowało Święto Pieczonego Ziemniaka. Można było posiedzieć przy ognisku i wesprzeć chorego na SMA Antosia Dziaczuka.
Centrum Kultury w Kluczborku zorganizowało Święto Pieczonego Ziemniaka. Można było posiedzieć przy ognisku i wesprzeć chorego na SMA Antosia Dziaczuka. Centrum Kultury w Kluczborku
Centrum Kultury w Kluczborku zorganizowało już po raz drugi Święto Pieczonego Ziemniaka. Impreza miała charakter charytatywny. Jej celem było wsparcie małego Antosia Dziaczuka z Wołczyna, który urodził się z rdzeniowym zanikiem mięśni.

- Coraz więcej osób zgłasza się do nas z ideą, aby imprezy kulturalne łączyć z dobroczynnością. Uważam, że to dobry kierunek, ale nie chciałbym zamęczyć naszych odbiorców tym, że każda impreza będzie charytatywna - mówi Jarosław Paluch, dyrektor CK w Kluczborku. - Dlatego postanowiłem, że w każdym roku częściowy dochód z dni miasta będzie przeznaczony na hospicjum, a jedna organizowana przez nas impreza będzie wspierać osobę w potrzebie chorobowo-zdrowotnej.

Wybór padł na Antosia Dziaczuka z Wołczyna, który od urodzenia zmaga się z SMA. Rodzina i przyjaciele prowadzą zbiórkę dla niego na lek ratujący życie, na który potrzeba ponad 10 milionów złotych!

- Chociaż osób potrzebujących i różnych zbiórek prowadzonych w okolicy jest więcej, ale zdecydowaliśmy się akurat na tę, bo mamy pewność, że jest ona legalna, zarejestrowana w Ministerstwie Spraw Wewnętrznych i Administracji - tłumaczy Jarosław Paluch.

Święto Pieczonego Ziemniaka zostało wsparte przez lokalnych przedsiębiorców. Lasy Państwowe przekazały drewno na ognisko, a kluczborscy cukiernicy podarowali swoje wypieki.

- Ktoś zafundował kiełbasę, ktoś ziemniaki i dzięki temu mogliśmy zorganizować imprezę bez kosztów - mówi Jarosław Paluch. - Zebraliśmy około 5 tysięcy złotych.

W czasie imprezy można było posiedzieć przy ogniu, zjeść smakołyki z grilla, pieczone ziemniaki z ogniska, słodkości, a dla dzieci Konrad Mucha zafundował dmuchańce. Była też muzyka na żywo - lokalni artyści śpiewali piosenkę poetycką.

- Choć pogoda nas nie rozpieszczała, odwiedzających nie brakowało - relacjonuje Jarosław Paluch.

W ostatnim czasie rodzice Antosia Dziaczuka zdecydowali się wyjechać do Holandii, bo tam ich dziecko ma szansę na podanie terapii genowej. Choć w Polsce lek Zolgensma od niedawna jest refundowany, Antoś niestety nie kwalifikuje się do objęcia leczeniem.

- Natomiast w Holandii terapię genową mogą uzyskać dzieci do 5. roku życia - informuje dyrektor CK.

Obecnie na koncie zbiórki dla Antosia na portalu Siepomaga.pl jest nieco ponad 3,4 mln zł. Brakuje jeszcze prawie 6 milionów zł.

Jak pomóc

Antoś Dziaczuk z Wołczyna jest chory na SMA typu 1, czyli rdzeniowy zaniki mięśni. Jedyną szansą na uratowania dziecka z Wołczyna jest terapia genowa w USA lekiem Zolgensma.

Wejdź na stronę internetową www.siepomaga.pl/walka-antosia i wpłać darowiznę na leczenie Antosia Dziaczuka.

Można też wystawić aukcję charytatywną lub wziąć udział w licytacji dla Antosia.
Licytacje można znaleźć na Facebooku na stronie Licytacje-Antoś konta SMA

od 7 lat
Wideo

Pismak przeciwko oszustom, uwaga na Instagram

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska