- Najpierw malowanie twarzy, potem zabawa - powiedziała nto 5,5-roczna Paulina Hołota, jedno z dzieci, które przyszły na parking koło Karolinki, aby się pobawić. Za Pauliną ustawił się pokaźny wężyk czekających na malowanie. Obok maluchy większe i mniejsze skakały po dmuchanej zjeżdżalni, wielkim - również dmuchanym - zamku, inne "pływały" w tym czasie basenie wypełnionym piłkami.
Chłopcom najbardziej podobały się pokazy strażaków i policjantów, który rozcinali samochód. Na miejscu
można było też zdać egzamin na kartę rowerową.
- My trochę się spóźniłyśmy, ale nic straconego, przynajmniej spróbowałam zapasów sumo - śmiała się 10-letnia Agnieszka Szmagara, żałując, że akurat w pobliżu maty nie znalazł się żaden przeciwnik.
W niedzielę przy Karolince w ramach wstępu do Dnia Dziecka od godz. 10 do 18 czekać będzie suchy basen z torem przeszkód, smerfowa zjeżdżalnia, gigantyczna trampolina i "delfin połykacz".
Co to takiego? Aby się dowiedzieć, trzeba przyjść i się przekonać.
Czytaj e-wydanie »Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?