Sprawa zelektryzowała całą Polskę.
To, że w rodzinie zastępczej od wielu miesięcy mógł trwać dramat wyszło na jaw, gdy 14-latka - po decyzji sądu - wróciła do swoich biologicznych rodziców. Wówczas okazało się, że dziewczynka jest w ciąży, a jako ojca dziecka wskazała Dariusza H., czyli przybranego tatę. Twierdziła też, że była ofiarą molestowania seksualnego.
ZOBACZ: Rodzic zastępczy z zarzutami pedofilii, 14-latka w ciąży
W mediach pojawiły się zarzuty, że sąd nie podjął w porę działań, które mogły zapobiec tej sytuacji.
Sąd nie komentował wtedy sprawy informując, że zrobi to dopiero na konferencji prasowej, która miała odbyć się w tym tygodniu.
W poniedziałek zapadła decyzja, że konferencji nie będzie, ale prezes Sądu Rejonowego w Opolu wydał oświadczenie, w którym ubolewa nad tym, co się stało i zapowiada zapewnienie dziewczynce pomocy m.in. psychologicznej i prawnej.
Głos zabrał również prezes Sądu Okręgowego w Opolu, który poinformował o objęciu nadzorem sprawy rodziny zastępczej prowadzonej przez podejrzanego o pedofilię mężczyzny.
W oświadczeniu zapewnia, że sprawa zostanie zbadana i zostaną wyciągnięte wnioski na przyszłość.
Podejrzany o pedofilię Dariusz H. jest emerytowanym policjantem. Mężczyzna był dla 14-latki i jej brata rodziną zastępczą. Miał też dwójkę swoich dzieci, ale kilka lat temu - po tajemniczym zniknięciu jego żony - zostały mu ograniczone prawa rodzicielskie.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?