Za darmo miejskimi autobusami mogą jeździć posiadacze prawa jazdy i samochodu. Bezpłatne przejazdy obowiązują w piątki między godziną 6 a 18. Pomysł był różnie komentowany, niektóre osoby nie wierzyły, że kierowcy skuszą się na miejskie autobusy. Mimo to po raz pierwszy taka możliwość pojawiła się 8 maja.
I jak się okazuje jest grupa opolan, która z bezpłatnych przejazdów korzysta. Urząd miasta ma już dane, dotyczące trzech pierwszych piątków.
- Łącznie odnotowano ponad 450 przejazdów, a jeszcze bardziej cieszy fakt, że z piątku na piątek tych osób przybywa - mówi Mirosław Pietrucha, zastępca prezydenta Opola ds. komunikacji.
Liczba 450 osób jest wyliczona szacunkowo na podstawie przeprowadzonych kontroli, a urzędnicy ratusza są z niej zadowoleni.
- Można bowiem przyjąć, że w każdy piątek około 150 samochód nie wyjechało na ulice miasta i to jest zysk z pomysłu, który zaproponował prezydent - podkreśla Mirosław Pietrucha.
Wiceprezydent zastrzega, że urząd miasta nie chciałby rozszerzać akcji na kolejne dni tygodnia, ale...
- Zakładamy, że w trakcie budowy nowego mostu na ulicy Niemodlińskiej starą przeprawę trzeba będzie wyłączyć z użytkowania na okres około pięciu miesięcy - przyznaje Mirosław Pietrucha. - I to może być czas, kiedy akcja bezpłatnych przejazdów dla kierowców zostanie rozszerzona. Na razie jednak decyzji w tej sprawie nie ma.
Trudno się temu dziwić zważywszy, że za bezpłatne przejazdy ktoś musi zapłacić. Choć potocznie nazywa się je darmowymi to faktycznie są ona stratą dla Miejskiego Zakładu Komunikacyjnego.
Wstępnie koszt piątków szacowano na 300 tys. zł i o taką kwotę spółka może się upomnieć w ratuszu jeszcze w tym roku.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
