Nasza Loteria

Przychodzi czas, że znowu trzeba się uczyć - komentarz Jerzego Miki

Jerzy Mika
Jak to było… Dziadkowie spędzają czas z wnukami aż do pojawienia się zainteresowań. Nie, jeszcze raz - dziadek i babcia poświęcają swój czas wnukom a wnuki tworzą z nimi nić tajemnego porozumienia. Umieją rozmawiać o wszystkich tematach i tylko o takich z którymi można iść do dziadków. A kiedy pojawią się inne pożeracze czasu, dziadkowie odsuwani są na tor boczny. Jednak sami dziadkowie mają swoje ograniczenia, często pracują lub zajmują się czymś co uniemożliwia kontakt. A sprawą trudną choć nie rzadką, jest choroba i ta często zajmuje czas.

Tak, tajemnica tego czarodziejskiego pokolenia. Co to ma swoje sekrety, czasem odmienne, bo w stanie wojennym, czasem takie same bo w tym samym kraju, czasem za granicą. Czasem przeciw sobie, ale za każdym razem z takim samym efektem. Sprawni albo zmęczeni, młodzi albo już do opieki. A bliscy tak szybko rosną, brak postoju, możliwości zaparkowania, ale są. Czasem zostawiani na cały czas, czasem nie mający czasu dla dziadków. Tylko strasznie zajęci - jak rodzice, jakieś zajęcia...

Jak tu uwierzyć, że to możliwe. Pójść na spacer, coś narysować, napisać wiersz. Może pójść do kina, albo pobyć tak po prostu. Poczytać i odnaleźć w zasobach dawno nie używanych. Pogmerać w pamięci i coś opowiedzieć, czego młodsi nie znają. A nie znają wielu spraw, myślą, że znają. Tymczasem opowieści bogate i barwne są wielką sprawą. Trzeba spróbować. Opowiadać, rozmawiać i słuchać.

Trzeba silnej wiary w siebie aby stało się to możliwe. Bo jest bardzo potrzebne. Wiedzą o tym babcie i dziadkowie, którzy wciąż przenoszą najważniejsze sprawy. Są w życiu wnuków i to jest ich siła. A rodzicom trzeba powiedzieć, to jest ten czas, w którym warto zaryzykować. Może oni to jeszcze najlepiej wiedzą i śpieszą się. A może każdy ma trochę inaczej.

Jedno jest pewne dziadkowie są po to aby mieli wnuki, wnuki są po to aby mieli dziadków i to tyle. Reszta to zwykła realizacja odwiecznego przekazu pokoleń.

Szkoła życia jest potrzebna. Chodzi o to aby wiedzieć, że jesteśmy nauczycielami w tej szkole i by lekcje były prawdziwe. Nie w zastępstwie, na wagarach lub gdzie indziej. I bez oszukiwania - te lekcje są dla naszej przyszłości.

od 16 lat
Wideo

DŁ - Remonty Doroty Szelągowskiej w Matce Polce w Łodzi

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Komentarze

Komentowanie artykułów jest możliwe wyłącznie dla zalogowanych Użytkowników. Cenimy wolność słowa i nieskrępowane dyskusje, ale serdecznie prosimy o przestrzeganie kultury osobistej, dobrych obyczajów i reguł prawa. Wszelkie wpisy, które nie są zgodne ze standardami, proszę zgłaszać do moderacji. Zaloguj się lub załóż konto

Nie hejtuj, pisz kulturalne i zgodne z prawem komentarze! Jeśli widzisz niestosowny wpis - kliknij „zgłoś nadużycie”.

Podaj powód zgłoszenia

Nikt jeszcze nie skomentował tego artykułu.
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska