Przyjazna szkoła

O tym, że właśnie w gimnazjum odbędzie się gminne rozpoczęcie roku szkolnego, zadecydowały zmiany, które w ostatnim czasie zaszły w szkole. Po modernizacji szkoła stała się bardziej przyjazna dla uczniów niepełnosprawnych.
- Do tej pory mieliśmy tylko jednego chłopca, który w szkole bywał sporadycznie, a zajęcia miał w domu, głównie dlatego, że trudno było wózkiem pokonać schody - mówi dyrektor gimnazjum Janusz Tobiś.
Wczoraj dołączył kolejny niepełnosprawny uczeń. Ale problemów z podjazdem już nie ma. Przed szkołą zbudowano wygodny podjazd dla wózków, dla potrzeb niepełnosprawnych przystosowano także toaletę, przybyła też oddzielna sala, w której uczniowie będą mieli zajęcia. - Dzięki tym udogodnieniom chłopcy będą codziennie w szkole - dodaje.

Pieniądze (40 tys. zł) na modernizację placówki pochodzą w połowie z budżetu gminy, w połowie z Państwowego Funduszu Rehabilitacji Osób Niepełnosprawnych. W dużej mierze dzięki staraniom posłanki SLD Aleksandry Jakubowskiej, która wczoraj towarzyszyła praszkowskiej młodzieży podczas uroczystego rozpoczęcia roku szkolnego. - Od 18 lat obserwuję zmagania rodziców o to, by ich niepełnosprawne dzieci mogły uczyć się w szkołach, które nie stwarzają im barier. Dlatego przy każdej okazji podaję przykład praszkowskich samorządowców, którzy starają się ułatwiać życie im i ich dzieciom - powiedziała posłanka.
Na wczorajszej uroczystości w gimnazjum gościła młodzież z Zespołu Placówek Specjalnych w Praszce, z którym miejskie gimnazjum chce współpracować.
W tym roku bowiem ruszyła tam pierwsza klasa gimnazjalna dla dzieci specjalnej troski - głównie upośledzonych w stopniu umiarkowanym i głębokim.
Zespół powstała na bazie istniejącego w Praszce przedszkola specjalnego. W zajęciach uczestniczyły dzieci przedszkolne, uczniowie szkoły podstawowej, prowadzono także zajęcia rewalidacyjne (przystosowawcze) dla dzieci głęboko upośledzonych. W czerwcu klasa specjalna skończyła szkołę podstawową, jednak prawo oświatowe daje im możliwość kontynuowania nauki w gimnazjum. Dlatego właśnie z myślą o nich otwarto taką klasę w gimnazjum.

Program nauczania będzie nietypowy. Jak powiedział nam Bogusław Łazik, dyrektor Biura Obsługi Oświaty Samorządowej w Praszce, niektóre z niepełnosprawnych dzieci nie umieją czytać i pisać, nie potrafią też wykonać prostych czynności życiowych. W szkole tego wszystkiego będą się uczyć. Dzieci uzdolnione artystycznie będą mogły rozwijać tu swoje umiejętności.
Do tej pory w zespole uczyło się niewiele dzieci. Spora część, która mogłaby się tutaj uczyć, nie miała czym do szkoły przyjechać. Od wczoraj to się zmieniło. Podczas uroczystości w miejskim gimnazjum młodzieży z zespołu placówek specjalnych przekazano busa, którym będą dojeżdżać na zajęcia. Samochód kosztował 83.400 zł. 34 tys. zł przekazał na ten cel PFRON, resztę dała gmina, która utrzymuje placówkę. Sama jednak subwencja nie wystarcza na jej utrzymanie, dlatego gmina umówiła się z sąsiednimi miejscowościami, z których dzieci uczą się w zespole (m.in. Rudnikami, Gorzowem Śląskim i oleskim starostwem), by te pokrywały część kosztów utrzymania placówki.