Przyjazne i prawe miasto

Fot. Maciej Haraziński
- Tu trzeba kobiecej ręki - mówi Danuta Humeniuk.
- Tu trzeba kobiecej ręki - mówi Danuta Humeniuk. Fot. Maciej Haraziński
- Tu trzeba kobiecej ręki - skomentowała niedawne rewelacje o "Dobrych Domach" kandydatka na prezydenta Opola, Danuta Humeniuk.

Wczoraj w restauracji Czardasz kandydatka i radni z listy Wspólnota Prawe Miasto zainaugurowali cykl spotkań z wyborcami. Na wstępie Humeniuk odczytała oświadczenie będące reakcją na opisaną w "NTO" aferę. Zobowiązała się - w przypadku wyboru na prezydenta - do energicznej walki z korupcją w urzędzie miasta oraz wprowadzenia systemu informacji przestrzennej.

Ta powszechnie dostępna baza danych o zasobach miasta, stosunkach własności, dzierżawionych terenach i inwestycjach byłaby jej zdaniem skutecznym narzędziem do walki z patologiami, a decyzje władz miejskich poddane byłyby społecznej kontroli. Humeniuk podkreślała, że wielu startujących z list Wspólnoty Prawe Miasto kandydatów było już radnymi opozycyjnymi w ubiegłej kadencji. Jednak ich działania mające na celu przeciwdziałanie korupcjogennym sytuacjom nie znajdowały wystarczająco silnego wsparcia.

Zasadnicze punkty programu dla Opola Danuty Humeniuk to rozwój infrastruktury miasta, poprawa jakości kształcenia młodzieży i pobudzenie rozwoju gospodarczego. Celom tym mają służyć narzędzia w postaci sensownie skonstruowanego budżetu oraz funduszy strukturalnych z Unii Europejskiej: - Opole może być najbardziej europejskim miastem w Polsce - mówiła Humeniuk. - Potrafiącym zaabsorbować pieniądze z UE, kształcącym młodzież na wysokim poziomie, z możliwością robienia tu międzynarodowej matury, a także prowadzącym jasną, przejrzystą politykę gospodarczą. Humeniuk proponuje w swym programie aktywną politykę w dziedzinie ekonomii. Zapowiada ulgi dla lokalnej przedsiębiorczości, wspieranie inicjatyw tworzących miejsca pracy oraz lekki protekcjonizm, czyli realizowanie większości inwestycji głównie siłami opolskich firm.

- Opole może być lokomotywą dla regionu - mówiła Humeniuk - ale samemu miastu też trzeba pomóc. Miasto musi nie tylko zbroić nowe tereny pod budownictwo, ale też wreszcie skończyć z sytuacją, w której jedna trzecia mieszkańców nie ma dostępu do sieci kanalizacyjnej. Trzeba też mocniej związać dzielnice z miastem. Kępa czy Czarnowąsy muszą być połączone z miastem systemem komunikacji zbiorowej.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska